Ewo, tego nie wiem, pewnie tak jak i u nas. Wszyscy marudzą, ale nikt się
nie przyznaje. O tym wyczytałam w pogodynce, ale czy to można takiej wierzyć, jak i jej prognozy nie zawsze trafione?
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Basiu zamiast coraz mniej to ciągle coraz więcej masz pracy , oby jak najszybcie wszystko się poukładało i żebyś oddech złapała.
Strasznie mi się ta rozplenica podoba
Pozdrawiam
No ja chyba chętna tylko napisz czy ona nie ginie po zimie, jakie stanowisko potrzebuje bo kiedyś mi ogrodnik mówił że te żółtobrązowe są delikatniejsze od tych zwykłych żółtych. Kupiłam sobie w tym roku te zwykłe, posadziłam na stanowisku suchym i chętnie dosadzę jeszcze takie jak Twoje do nich, Tylko czy te Twoje dadzą radę na suchym stanowisku?
Nie mam dobrych wiadomości...zostałam dzisiaj kontuzjowana ,lewe kolano mam usztywnione...
w piątek {jeśli nie bedzie poprawy)lub poniedziałek do poradni ortopedycznej do kontroli....Na razie zakaz chodzenia
chyba jakieś fatum wisi nad nami..eM jeszcze ma nosić gips do 16 listopada
daj adres
powinna rosnać i na suchym...swojej nie podlewam i daje radę
zimowała już dwie zimy...z nasion posiałam w ub roku na początku listopada do gruntu i w lipcu już miały kwiaty wszak wzeszły tylko trzy...ale też i mało nasion miałam bo o tej porze to już wyleciały...w tym roku zebralam wcześniej i dosuszyłam na oknie