Oj Basiu angina to poważna sprawa. Ja wprawdzie nigdy nie miałam ale koleżanka za każdym razem jak ma to ciężko przechodzi.
Deszcz potrzebny bardzo to niech sobie pada.

gobasia napisał(a)

Pewnie tak.
Sylwio ,pluje sobie w brodę ,to tylko 5 młodych rozplenic można było miskami przykryć.Przegapiłam ,córka jeszcze nie doświadczona ogrodniczka a ja jej nie podpowiedziałam.Moja wina

Basiu u mnie po tych ostatnich przymrozkach Hamleny trzy letnie też podmarzły o pomidorach to już nie wspominam wszystkie zmarzły.

Zdrówka Basiu darmowe nawadnianie to jest to

Serdecznie dziekuję za życzenia.Już jest lepiej

Dziś w końcu trochę cieplej
Wiecie co? .. Maj zleciał a ja jeszcze nie chodziłam na krótki rękaw i bez skarpetek ... ha!! mało tego, chodziłam w serdaku lub kurtce



tulipany przekwitły ,przyciete ,narcyzy też ...
posadziłam carex evergold na obwódce ,narcyzy zmienią miejscówkę

W najszerszym miejscu od hortensji i ciemierników do kulek jest 1,5 m jest tam imperata Red baron.Zastanawiam się czy nie dać tam coś na kiju? a może coś innego? ale co?
Proszę o sugestie

Nie ma chętnych Trudno ,pomyślimy koło jesieńi


szałwia już tuż tuż ,róże też

znowu deszczyk popaduje a właściwie mży ,chłodno

Biedne te roślinki ciepłolubne,do kitu taka wiosna

Dziś zapraszam na spacer po wiejskim ogrodzie