Basiu ty ją wysłałaś na początku września a przyszła 25 listopada i od razu ją posadziłam bo jesień piękna była.

U nas teraz słońce świeci nie ma wiatru.

Basiu, czytam, że i u Ciebie zimno
Wszyscy już przebieramy nóżkami, by nacieszyć się ciepłem i wiosennymi kwiatami
Pozdrawiam

Ale super chmurki

Ale super baranki. Czasem i tak trzeba, Pozdrawiam. Młodą też.

Z tą zdalna nauka to oszaleć można. Wyobraź sobie, że ja nie dosyć, że płace na zajęcia terapii zajęciowej w ośrodku co prawda połowę to jeszcze przez internet muszę obserwować jak pani maluje i ja w tym biorę udział.
Maja to ma gdzieś a ja maluje,szyję,lepie jakiej figurki z modeliny która sama zrobiłam.
A najlepiej jak biorę udział w gimnastyce z jednej strony monitor z drugiej strony podnoszę nogi,ręce kręcę tyłkiem.

Powiedziałam im że to mój ostatni tydzień. Wyjeżdżam na działkę a tam nie mam zasięgu.

Moja synowa ma dwa komputery jeden zajęcia z przedszkola drugi że zdalna 3 klasa. 3 klasista tak bystry, że się nudzi tymi lekcjami. Trzyma stary telefon w ręce i gra.
Nasza znajoma ma 5 dzieci na zdalnym wzięła urlop bezpłatny, i ściągnęła 3 komputery bo 2 ma swoje.
Co to za kształcenie współczuję dzieciom i wszystkim rodzicom.

Babcia ładne baranki pomogła zrobić. Brawo Ty!

Basiu ciężkie czasy oby jeszcze gorzej nie było. Bo nie wiadomo czy w przyszłym roku znowu nie będzie się trzeba szczepić. Ten wirus ciągle będzie bo ludzie się przemieszczają po całym świecie.

Pozdrawiam