Sie ma Kaśka, super było Cię poznać... fajna z Ciebie dziewczyna.
Nie przejmuj się szybkością prac - powoli do celu. Już masz pięknie w niektórych zakątkach...ciesz sie tym. Ja też mam tyle jeszcze do zrobienia, że nie ogarniam wszystkiego ale spotkań takich jak te nie odpuszcze
buźka
A bo Ty Marzenko to "stary" wyjadacz jesteś-musiałaś z tyloma osobami poplotkować itd, a ja taki nowicjusz to tak troszkę z boku-ale energię masz świetną-generalnie też taka jestem,ale to muszę poczuć się pewniej nieco. Jeszcze z 3 spotkania O i będę szaleć
Hej Agato-ja również cieszę się ze spotkania-takie nieforumowe rozmowy mają zupełnie inny sens i znaczenie. Bardzo ucieszyszyłam się, że były osoby, których wątki znam-m.in. Ty, Luteczka, Malkul,czy Madzenka.Ale też od razu poczułam, że muszę pozwiedzać ogrody tych osób u których jeszcze nie byłam
To chyba do zaś,co????