Kasieńko zdróweczka - szybko dojdź do siebie

Witaj Kasiu Powojniki powaliły mnie na kolana! Niezłą kolekcję skompletowałaś.
Przywędrowałam do Ciebie od Gosi, bo zainteresowałaś mnie chęcią stworzenia rabaty z tawuły Goldmund i szałwi. Ja sobie podobną na jesieni zrobiłam, tylko zamiast szałwii wsadziłam lawendę przed tawułami. Tawuły będziesz cięła na półkoliście czy raczej jako dywan chcesz je prowadzić?
Pozdrawiam

Dominika11 - Dzięki, córcia jeszcze w domu ale ja już śmigam, wczoraj latałam pomiary robić, małej nie można z oka spuścić to na kilka razy ganiałam po 2-3 minuty przekomicznie to musiało wyglądać - wybiegam z domu, kładę miarkę zapisuję, lecę do domu za chwilę wypadam i tak co chwila ale to nie pierwszy i nie ostatni raz .
Marga - Witaj! Dzięki. Tawuły chcę w prostokątny żywopłocik ciąć (ew. w obły gdyby prostokątny źle wyglądał bo tam jest pochyły teren i nie wiem jak to mi w realu wyjdzie) ale jako całość a nie pojedyncze rośliny a przed nimi kilka kępek szałwii (lawendę też biorę pod uwagę gdyby się szałwia nie sprawdziła).
Masz zdjęcia swojej posadzonej? Muszę się do Ciebie na dłuższy spacer wybrać już zaglądałam parę razy ale w weekend na dłużej wpadnę .

niestety mamy taka mają znam to

katel napisał(a)

Lubię oglądać i porównywać jak było i jak jest teraz, tu kolejno 2012, 2013, 2014 i 2015.




Cała rabatka do przebudowy jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku

Ale cudny clematis - ten ciemno granatowy, na 4 zdjęciu. Już widzę go w objęciach new dawn, róży którą mam zamiar posadzić w tym roku. Poza tym masz piękny domek... też jeszcze widzę się urządzasz... zupełnie jak ja

Bardzo lubię ten zakątek w Twoim ogrodzie
Kasiu, wkleiłam zdjęcia dla Ciebie u mnie, żeby Ci nie zaśmiecać wątku. Może Ci się bardziej rozjaśni koncepcja. Ja zamierzam ciąć moje tawuły w poduchy. Widać jak najpierw są 2 rzędy tawuły przechodzące w jeden. Z drugiej strony rabaty (już cienistej) mam posadzone hosty i obwódkę z bukszpanu.

Kasiu przepraszam że nie odpisywałam Ci ostatnio na Twój post na moim wątku ale choroba mnie zmogła niestety- jelitówka i później i nadal kaszel straszny. Ale przeczytałam że Ty podobne choróbstwa miałaś. Postaram się w ciągu kilku dni Ci na wszystko odpowiedzieć. I podziwiam że chciało Ci się przebrnąć przez mój wątek. Pozdrawiam gorąco

Iwcia - dzięki!
Dominika11 - dokładnie!
AgataP - witaj Agatko! Ten clematis to jeden z moich pierwszych - Viola, on jest fioletowy ale na zdjęciach często wychodzi jako granatowy, jest jak najbardziej godny polecenia choć mój od dwóch lat łapie mączniaka (dopiero pod koniec kwitnienia) ale pewnie podsycha bo mi go kret obrył dookoła i na przykrycie nóżek coś mu trzeba dać.
Domek jeszcze urządzamy, nie ma już tego dużo ale jeszcze chwilkę nam to zajmie
Marga - zaraz polecę zobaczyć , nie wytrzymałam i zajrzałam - będzie ślicznie! U mnie to ma trochę inaczej wyglądać i nie wiem czy wyjdzie po mojemu (tam mam ciasno) ale u Ciebie to od razu widać że wyjdzie i to jak .
Gocha - Gosia, nic się nie przejmuj, wiem jak jest - czasu brak a ta jelitówka wyjątkowo zjadliwa była u mnie dzieciaki nigdy dłużej niż 3 dni nie miały a tym razem po 5 dni . Będę do Ciebie zaglądać, bo u Ciebie to z wątku aż bucha energią i fajnie się czyta.

Dziewczyny a wybieracie się może na kiermasz Eden? Bo ja się wybieram w niedzielę (ale mogę się dostosować), fajnie by było się spotkać!

Kasiu nie wiem o jakim kiermaszu mówisz. Napisz mi coś o tym. Zawsze chodziłam na targi ale były dużo później.

Gocha napisał(a)

Kasiu nie wiem o jakim kiermaszu mówisz. Napisz mi coś o tym. Zawsze chodziłam na targi ale były dużo później.

Kasiu, Gosia dobrze mówi. Targi ogrodnicze będą dopiero 23-24 kwietnia. Fajnie by było poznać ogrodowiskowe forumki z lubelszczyzny na żywo.