Madzenka
14:21, 19 mar 2016

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Na razie nic nie ciachasz i nie dotykasz róz. U Ciebie snieg u mnei wiosna a ja przez tę pogodę nawet kopczyków nie rozgrzebuję, bo maja wrócić nocne przymrozki. Chyba ze zacznie sie naorawde ciepło 13-15 stopnie w dzien robić to wtedy rozgarnę.
Przytniesz potem przy normalnym cięciu te pędy brunatne, przy okazji im cieplej tym lepiej będziesz widziała czy oczka wytworzyły, róze wymagaja ciepliwości , nie mozna sie z nimi spieszyć . U mnie z trzech Ascot rosnących w tym samym miejscu, jedna ma pędy czarne do kopczyków, ale w kopczyku żywa. U ciebie były nalrawdę silne mrozy na początku stycznia po bardzo ciepłym grudniu. Ale kopczyki zwykle chronia roze. Na razie nie ma co widzieć świat w carnych baranach, poczekajmy az prawdziwa wiosna nadejdzie, bo nawet astronomiczna w w poniedziałek