Gdzieś gdzie trzeba byłoby trawę tylko uzupełnić lub częściowo wymienić. Może masz takie miejsca.
Tak myślę że może na przedpłocie ale nie pamiętam jak tam u Ciebie jest.
Jak zrywałam darń pod nową rabatę to pasy układałam wzdłuż ogrodzenia bo szkoda było wyrzucać ładnej trawy. Na początku wyglądało to nawet fajnie, ale po zimie...o zgrozo. Nornice urządziły tam sobie "zimowisko", zryły, narobiły korytarzy i fatalnie to wygląda. Całe szczęście że to poza działką.
I dobra wiadomość

Krzewuszki żyją, musiałam je obciąć bardzo nisko ale ładnie odbijają. W tym roku nie zakwitną, ale najważniejsze że nie wymarzły. A miałam już je wyrzucić i posadzić hortensje z ubiegłorocznych patyków.