Kasiu to mnie pociesza bo ja jak wysiadam z auta otworzyć bramę, to otwieram kłódkę, wieszam ją na bramie,wsiadam do auta i chcę taranować bramę ... już kilka razy zapomniałam o tym, że przydałoby się ją otworzyć po zdjęciu kłódki...
Nieźle
Ja czasem mam odwrotnie - jedziemy gdzieś z mężem jego samochodem i ja się pcham od strony kierowcy...
Ja z kolei niedawno wykonałam następujący manewr - po wpakowaniu roślin do bagażnika rozliczałam się przy samochodzie podliczając w telefonie rachunek. Wsiadłam, przejechałam ze 2 km skręcając to w prawo to w lewo i pokonując rondo i zorientowałam się, że nie mam telefonu. Zatrzymałam się, by sprawdzić czy go nie ma w bagażniku. Był ... na dachu . Normalnie kocham silikonowy pokrowiec na telefon! .