widzę że nie dają Ci spokoju te Nigry Gdzie je znalazłaś??
Ja kupiłam pissardi sztuk trzy Jedna puszcze super, druga kilka gałązek, trzecia chyba na straty. Ja bym chyba zaczekała aż zaczną puszczać
Ale sama kupiłam wcześniej .... więc moje zdanie to raczej marne
Jak gałązka po "wydrapaniu" zielona czyli żyje. Dziwne, że jeszcze nie kwitną...może rejon należy do chłodnych..hmm. Nie w każdym ogrodzie mają równy start. Moje też z all.