Pokrzyw idę szukać .

Toszka napisał(a)

Swoje obsyp albo obornikiem granulowanym lub przekompostowanym z kompostem. Przemieszaj z ziemią naokoło. Obficie podlej.
Intensywne nawożenie niestety sprzyja chorobom i gorszemu zimowaniu. lepiej to robić naturalnie - obornik, kompost naokoło i ew. gnojówki.

Toszko, szukam Cię po wątkach Czy tak samo mogę postąpić z różami ?

Ewo, na rózach kompletnie się nie znam, ale na pewno obornik i kompost im nie zaszkodzą. To pewne. I myślę, że będą wdzięczne za mączkę bazaltową

Toszka napisał(a)

Ewo, na rózach kompletnie się nie znam, ale na pewno obornik i kompost im nie zaszkodzą. To pewne. I myślę, że będą wdzięczne za mączkę bazaltową

Dziękuję Czyli wiem, co jutro będę robiła; mączkę chyba mam..czyli tak delikatnie rozsypać wokół roślinki ?

Tak i delikatnie przegrabić z wierzchnią warstwą ziemi.

Kasia, gnojówki ze skrzypu można używać cały rok. Pisałam u siebie aby pokrzywę używać tylko do końca lipca ponieważ zawiera bardzo dużo azotu i podlewanie w kolejnych miesiącach nie wprowadzi roslin w stan spoczynku przed zimą.Od sierpnia zamiast pokrzywy używamy gnojówkę ze skrzypu do podlewania.

U mnie gnojówka ze skrzypu jest używana cały czas do oprysku. Wczesną wiosną co kilka dni opryskiwałam stare, zabiedzone brabanty i po kilku opryskach nabrały wigoru. Takie same spostrzeżenia mam z marniejącymi bukszpanami, które od początku wiosny opryskuje co dwa tyg.skrzypem i już widzę różnicę.

Mazan kiedyś podawał jak stosować skrzyp ale nie mogę teraz odnależć Jak dobrze pamiętam to chyba co trzy dni przez dwa tyg.na zabiedzone rośliny. Dla pewności radziłabym dopytać Mazana.

Polinko bardzo ci dziękuję. Zrobię w takim razie skrzypową gnojówkę. Plus jest taki że materiału mam pod dostatkiem. No i jeszcze to że ona tak strasznie nie śmierdzi, więc sąsiedzi mnie nie przeklną .

Polinko, czy do miskantów też mogę użyć gnojówki z pokrzyw?
A ten skrzyp jak rozcieńczać do oprysku 1:10 czy w innych proporcjach?

a ja wlasnie znalazam cale lany skrzypu mam nadzieje, ze mnie nikt nie nakrzyczy jak wrwe pare roslin na cmentarzu jak komus sie nie bedzie podobac to bede tam lazic o polnocy

Nikt nie zauważy że narwałaś . U mnie wyrwę jeden a wyrasta kilka.