No dobra- nadrobiłam. W dyskusji o kosiarce się nie wypowiem, bo się nie znam. Ja mam spalinową i tyle wiem Trawki to niech Natalka nie kręci, tylko się przyzna, że strzeliła, bo ziemia była wzruszona i podlane dokoła (w życiu bym różnicy nie wychwyciła )
O widzisz, nawet o tym podlaniu nie pomyślałam szukałam za "głęboko", a takiej oczywistości nie zobaczyłam
ja o kosiarce tez za duzo nie moge powiedziec, my mamy spalinowa i traktorek ale kosi moj M. Z kablem przy moim wielkim trawniku sobie nie wyobrazam
Szpieg ze mnie do d...na chleb bym w tej profesji nie zarobiła