Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Miejski ogród w wersji mini

Miejski ogród w wersji mini

Kawa 10:21, 31 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Tochula (Kasiu sory że u Ciebie)
czy Ty pamiętasz jak gruba linę masz w swom płotku antypiesełowym?
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Toszka 10:33, 31 mar 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Braliśmy linę na efekt wizualny - grubą, ale nie za grubą (średnica ok. 2cm). Konopną bo ta jest trwalsza. I uprzedzam od razu, że konopna lina żyje - jak deszcz pada lub jest wilgoć to napręża się bardzo. Natomiast jak jest sucho i słońce grzeje zwisa swobodnie. Te same reakcje są zimą. Piszę o tym, abyście nie napinali jej od początku i abyś nie zakładała konkretnych zwisów. Ta lina to fenomen i dzięki temu ma swój dodatkowy urok
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kawa 10:48, 31 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Toszka napisał(a)
Braliśmy linę na efekt wizualny - grubą, ale nie za grubą (średnica ok. 2cm). Konopną bo ta jest trwalsza. I uprzedzam od razu, że konopna lina żyje - jak deszcz pada lub jest wilgoć to napręża się bardzo. Natomiast jak jest sucho i słońce grzeje zwisa swobodnie. Te same reakcje są zimą. Piszę o tym, abyście nie napinali jej od początku i abyś nie zakładała konkretnych zwisów. Ta lina to fenomen i dzięki temu ma swój dodatkowy urok

dzięki kochana
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Kawa 10:49, 31 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Kasiu odpowiedź Toszki
Toszka napisał(a)


FC wykopujesz, albo i nie, ale za to po środku kepy wbijasz nóż (najlepszy sztywny, tzw. Szef kuchni) i tniesz jak ciastko.
Korzenie przycinasz i sadzisz w ziemię przekopaną z kompostem i korą (!!!).
Jesli dzielisz nie wykopując całej kępy, to przecinasz na poół i wykopujesz tylko połowę. Reszta jak niżej.

Jeśli carexy zaczęły wypuszczać nowe :listki: to oznaka, że mozna dzielić. Rózne odmiany i różne gatunki w róznym terminie.

ID jeśli zbyt wczesnie podzielony i jeszcze na dokładkę zainfekowany grzybem...korzenie nie przycięte... i ziemia nie przekopana z korą...i zaniedbane podlewanie po sadzeniu... to pada.

ID dzielimy na piórka z rozłogami. Czyścimy z suchego. Sprawdzamy czy środek rozetki zdrowy, żywy. Zgniłe odrzucamy, bo tylko zainfekują inne i glebę.
Przycinamy korzenie i sadzimy w dołki zaprawione obowiązkowo drobną korą.
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
kaz742011 12:19, 31 mar 2017


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Toszka napisał(a)


Jesli korzenie bardzo zbite i odbijając się od ścianek doniczki zaczęły wrastać wgłąb bryły korzeniowej... to ostry hardcor jak najbardziej wskazany.

Kasiu, mam nadzieję, że wrzoścom przygotowałaś kwaśną ziemię z siarką. Wrzosy i wrzośće potrzebują bardziej kwaśno niż rodki.


Zrobiłam tak jak radziłaś. Nóż w rękę i dno uciachane, boki przecięte na cztery. Korzenie wygrzebane na zewnątrz i na płasko do ziemi. Kurcze ale siarki nie dałam. Kupiłam ziemię do kwaśnolubnych, zmieszałam z kompostem i dodałam trochę rodzimej gleby. No i dorzuciłam jeszcze troszkę obornika końskiego w granulkach.
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
kaz742011 12:21, 31 mar 2017


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Kawa napisał(a)
Kasiu odpowiedź Toszki


Dzięki dziewczyny. Jeszcze nic nowego moje FC nie wypuszczają. Gdzieś wyczytałam że tą odmianę dobrze dzielić dopiero w maju. Na razie dam im zatem spokój .
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
Basilikum 17:07, 31 mar 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21760
kaz742011 napisał(a)
Akcja wrzoścce została dzisiaj zakończona. Czas pokaże czy się udało.
Tak wyglądały rośliny po godzinnym moczeniu


Jak widać nie zmieniły swojego kształtu. Naprawdę ciężko było uwolnić korzenie z tej skorupy.
A to efekt moich zmagań. Nawet dołki pod miskanty sobie przygotowałam .


wrzoscce ladne niech sie przyjma wiec. A dolki podmiskanty rasowe nie da sie w nie wpasc

____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
frezja 20:29, 31 mar 2017


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
kaz742011 napisał(a)
Akcja wrzoścce została dzisiaj zakończona. Czas pokaże czy się udało.

Jak widać nie zmieniły swojego kształtu. Naprawdę ciężko było uwolnić korzenie z tej skorupy.
A to efekt moich zmagań. Nawet dołki pod miskanty sobie przygotowałam .


Jaka akcja tu i od razu zbiegowisko ) ślicznie wyglądają. Niech zdrowo rosną.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
frezja 20:33, 31 mar 2017


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
kaz742011 napisał(a)


Zrobiłam tak jak radziłaś. Nóż w rękę i dno uciachane, boki przecięte na cztery. Korzenie wygrzebane na zewnątrz i na płasko do ziemi. Kurcze ale siarki nie dałam. Kupiłam ziemię do kwaśnolubnych, zmieszałam z kompostem i dodałam trochę rodzimej gleby. No i dorzuciłam jeszcze troszkę obornika końskiego w granulkach.


Jak boki na 4 ? piosenka mi się przypomniała: na 4 i na 2 więc śpiewaj tra, la, la )
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Makusia 20:33, 31 mar 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Powiem Ci Kasiu , że mi się Twoje wrzośce podobają ogromnie! Ułożone jak wojsko reprezentacyjne
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies