Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Miejski ogród w wersji mini

Miejski ogród w wersji mini

kaz742011 20:28, 30 mar 2017


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
MonikA napisał(a)
Kasia będzie dobrze, aż boję się moje wyciągać, moje stoją na donicy przed domem i robią dobre wrażenie.
Ale pamiętam zeszłoroczne, jak stały na wilgotnej ziemi, to ładnie się zakorzeniły nawet przez doniczkę. Potem je po prostu wyjęłam i wsadziłam, pięknie się zakorzeniły.

Dobrej myśli jestem


Dzisiaj jak moje wyciagałam z doniczek to też w niektórych korzenie wyszły dołem . Wolę życia znaczy się mają.
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
Makusia 20:33, 30 mar 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Toszka napisał(a)
tu masz pokazane jak trzeba przygotować bryłę korzeniową. nic nie szkodzi, że dotyczy to rodka. Tak samo trzeba postąpić - od 2,20min oglądaj (zwróć uwagę, że rodek wcale nie rósł w torfie)


Jeżeli ma to być zrobione tak delikatnie, to moje rodki są pod respiratorem i dogorywają Ja je normalnie zaszlachtowałam rozdzielając korzenie (
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
kaz742011 20:34, 30 mar 2017


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Basilikum napisał(a)
alez walke stoczylas, teraz musisie udac, bedziesz miec ladne wrzoscowe poletko


Dzisiaj kończyłam. Mam nadzieję że niedługo się okaże że było warto.
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
kaz742011 20:35, 30 mar 2017


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
natka098 napisał(a)
Znam ten ból z tymi korzeniami i dzieleniem. Na pewno będą sobie teraz rosły
.

Ja po raz pierwszy spotkałam się z takim problemem. Mam nadzieję że ostatni.
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
kaz742011 20:38, 30 mar 2017


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Makusia napisał(a)


Jeżeli ma to być zrobione tak delikatnie, to moje rodki są pod respiratorem i dogorywają Ja je normalnie zaszlachtowałam rozdzielając korzenie (


Marta ja też nie postępowałam z tymi korzeniami delikatnie, bo po prostu się nie dało. W ruch poszedł nóż, a potem pazurki. Niby tak jak na tym filmie tylko u mnie tak bardziej hardcorowo.
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
Makusia 20:40, 30 mar 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
kaz742011 napisał(a)


Marta ja też nie postępowałam z tymi korzeniami delikatnie, bo po prostu się nie dało. W ruch poszedł nóż, a potem pazurki. Niby tak jak na tym filmie tylko u mnie tak bardziej hardcorowo.


No więc właśnie.... Taki poziom nożownika
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
kaz742011 20:48, 30 mar 2017


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Akcja wrzoścce została dzisiaj zakończona. Czas pokaże czy się udało.
Tak wyglądały rośliny po godzinnym moczeniu


Jak widać nie zmieniły swojego kształtu. Naprawdę ciężko było uwolnić korzenie z tej skorupy.
A to efekt moich zmagań. Nawet dołki pod miskanty sobie przygotowałam .
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
asiak 20:52, 30 mar 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Ładne te wrzośce Oby ładnie rosły
____________________
AsiaDziałeczka Asi
patrycja 21:02, 30 mar 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Wczoraj mnie nie było musiałam się cofnąć i o co kaman? Działałaś ostro jak w horrorze : pazury, noże. Tak na poważnie strasznie zbite korzenie .
____________________
Patrycja mój ogródek
violka171 21:03, 30 mar 2017


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
śliczne są te wrzośce
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies