a cóż to sie dzieje, że nie mozesz ???
ja nie moge bom w pracy ale bym chetnie skorzystała i cos porobiła - czekam do soboty - jak pogoda dopisze to może cosik podziałam
Zwykle między jednym wyjazdem do szkoły a drugim mam 3 godz przerwy. W tym czasie ogarniam zakupy, obiad i dom. Jak już zwiozę dzieciarnię to jest karmienie, odrabianie lekcji które często trwają do 22:00. W między czasie jeszcze treningi piłki nożnej i taniec. Jak wygospodaruję 1 godz dla siebie to piję kawę i czytam ogrodowisko. Zwykle najlepiej o tej porze bo za 30min zacznie się...pierwszy syn kończy lekcję.
Tak więc na kilka minut wyjść i popielić się nie opłaca. Ale to nie znaczy że kompletnie nic nie ruszam w ogrodzie bo udało mi się drugą rabatę zrobić w tym tygodniu. Miałam we wtorek trochę więcej czasu.
Wciągnęłam orzecha w rabatę. Wywiozłam 3 taczki darniny. Zrobiłam małe zakole wokół niego i chcę wyłożyć je kamykami tylko jeszcze nie wiem jakimi.
Trawa na razie kiepsko wygląda po wertykulacji i nawożeniu. Chyba konieczna będzie dosiewka bo miejscami cały mech się wyrwał i łyse plamy są
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Na razie muszę odmalować blaszak. Koszt nie mały bo farba do metalu nie należy do tanich. Potem będzie łatwiej podjąć decyzję bo obraz będzie bardziej realny
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Muszę jeszcze jedną rabatę zrobić bo już wyznaczona. Chciałabym dziś. Pogoda na razie spoko, byleby nie padało. Nie wiem tylko czy mi się uda bo czwartki to najbardziej znienawidzone dni przeze mnie (najwięcej jeżdżenia)
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)