Poważnie? Pojechałabym ale teraz tam dojazd chyba kiepski bo głośno jest o tych rozkopach na E7.
A jeżówkę kupowałam w Hubertusie. Chciałam dziś wziąć jeszcze jedną ale stwierdziłam że poczekam aż ta się rozrośnie bo teraz to tylko tu mi była potrzebna.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Ania to jest to samo. Pełna nazwa Annabell Strong Incrediball. Ma bardzo duże kwiaty i sztywne pędy. O sztywności pędów różne zdania, ale kwiaty dużo większe niż przy zwykłej Annabell. I faktycznie zaczyna kwitnąć dużo wcześniej.
Właśnie ze względu na ten wygląd kwiatów. Ale to wcześniejsze kwitnienie jest na plus. Jeszcze się zastanawiam bo nie wiem jak wysokie rosną a chcę wysokie. I podobno w pełnym słońcu nie mogą rosnąć.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Nie lubię robić fotek świeżo tworzonym rabato właśnie przez to że te rośliny giną w tej korze.
Mam nadzieję że już w przyszłym roku to wszystko nabierze faktycznie mocy.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Powiem ci Aniu ze wprost nie mogę sie napatrzec na twoje rabaty. Kurcze alez ty masz super pomysły. Pięknie to wszystko sie prezentuje. A za rok czy dwa to juz w ogóle będzie cudnie.
Moje będę prowadziła na bardzo wysokie. Już testuję jeden krzew, który podziwiałam u obcych ludzi i połowę mi go wykopali. Wszyscy na O tną hortki nisko, a ta pani cięła na wysokości średnio 50-60 cm. Takie obcięte posadziłam i w tej chwili sięga mi prawie do piersi. Przypominam, że jest to krzew posadzony w maju. Wszystkie będę tak wysoko cięła, liczę na efekt taki jak oni mieli, a mają olbrzymie krzewy.
Edit. Testuję w miejscu gdzie przez większość dnia jest słońce.
Ale masz piękne miskanty. Bardzo fajnie wszystko Ci się układa na rabatkach. Magical Candle mam i bardzo mi się podoba. Chociaż ona mi w tym roku zakwitła. Ma bardzo sztywne pędy, nie rozwala się na boki, trzyma kwiaty prosto.