Wkleję jutro bo dziś dopiero skończyłam. I tak nie wiele widać bo wszystko małe. Trzeba poczekać na efekt do kolejnego sezonu ale ja już się cieszę że najgorsze rabaty zaczynają powoli schodzić z mojej czarnej listy.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Na razie usuwać nic nie będziemy bo jednak radość z jedzenia jest wielka. Fakt raz jest lepszy sezon raz gorszy ale jeszcze się nie zdarzyło abyśmy czegoś nie zjedli więc jest ok.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
O owocowe trzeba dbać tak samo jak o inne rośliny a radość z jedzenia jest olbrzymia.
To super uczucie jak możesz wyjść na podwórko i spacerując coś skubać. Więc pomimo że zdarzają się robaczki nie zrezygnuję tak łatwo z tego luksusu. Dopóty dopóki wszystkie metody zawiodą.
Świdośliw nie wiem czy stwarza problemy bo nie mam
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Najmniej problemowe są jabłonki, do tego jeszcze mamy taką jedną z zimowymi jabłkami, więc dość długo mamy własne jabłka po sezonie. A teraz już sezon owocowy zaczęty, bo papierówki już są
Aniu masz absolutną rację, marzyły mi się własne drzewka, ale my mamy ogród na odległość i raczej nie damy rady odpowiednio o nie zadbać jak czytam ile uwagi trzeba im poświęcić. Co innego jak się ma ogród "pod nosem".
Aniu, mam świdośliwę, jest bezproblemowa i baaaardzo smaczna Polecam Ci bardzo bo nie tylko jedzonko skubaniowe w ogrodzie ale przepięknie wygląda wiosną jak kwitnie