Makao_J napisał(a)

Rosną w doniczce na kółkach właśnie stoi przy tej rabacie. Przy każdej murowanej donicy stoi doniczka na kółkach i sobie przestawiam roślinki

no rzeczywiscie..slepa jestem

Aniu taras masz śliczny i donice ładnie obsadzone Widok ogólny ogrodu też zachwyca, trawy u Ciebie imponujące

Kasya napisał(a)

no rzeczywiscie..slepa jestem

Hehe zdarza się

olga80 napisał(a)

Aniu taras masz śliczny i donice ładnie obsadzone Widok ogólny ogrodu też zachwyca, trawy u Ciebie imponujące

Dzięki.

Te 3 miskanty to po prostu twardzielki od początku. To jedyne trawy które od początku rosną bez problemu. Nie znam nazwy bo kiedyś nie zwracało się na takie rzeczy uwagi.

no no piekny taras się robi mi sie donice na biało podobają.
bylicę zauważyłam ciekawe jak będzie przyrastac bo kolor ma boski!
a powiedz mi ta scian az desek to po co?coś się tam będzie pięło? sąsiad nie pomyślał ze go nie lubisz?

anna_t napisał(a)

no no piekny taras się robi mi sie donice na biało podobają.
bylicę zauważyłam ciekawe jak będzie przyrastac bo kolor ma boski!
a powiedz mi ta scian az desek to po co?coś się tam będzie pięło? sąsiad nie pomyślał ze go nie lubisz?

Ściana z desek do ozdoby. Za ogrodzeniem mam drogę a dopiero po drugiej stronie drogi są sąsiedzi więc na pewno się nie obrażą.

Właśnie dlatego że tam jest droga to będziemy robić takie ściany w części warzywnej bo przy siatce rosną maliny, borówki, jeżyny i winorośle i musimy jakoś je oddzielić od wścibskich oczu przechodniów.

Jaki cuuuuudny masz taras
Piękny!!!

agata19762 napisał(a)

Jaki cuuuuudny masz taras
Piękny!!!

Ojajcia dzięki.

Uwielbiamy z eMem tam siedzieć i gadać. To miejsce nas bardzo wycisza bo mamy oko na większość ogrodu.

Aniu taras wygląda świetnie podoba mi się też to, że ogród jest, także dla dzieci gra w siatkę i bocianie gniazdo świadczy o tym, że ogród nie tylko wygląda ale żyje

No Kamila to prawda. Mamy tego trochę. Wszystkie dzieciaki stale przesiedzą u nas i się bujają bo oprócz bocianiego gniazda są 3 inne huśtawki. Czasem mam aż dość tej dzieciarni.

U sąsiadów też mają dzieciaki 14 i 7 lat. Ale prócz basenu nic więcej nie mają. Z basenu w tym sezonie ani razu nie skorzystali. Dlatego ja go nigdy nie będę miała.

Za to ta 7 latka jest u nas bardzo często i jak ją wołają do domu to zawsze jest krzyk: że jej zawsze zabawę przerywają... że on nic nie ma...
Szkoda mi takich dzieci.

Ale my z eMem już tak mamy. Stale o tych dzieciakach się myśli. Teraz eM będzie robił siłownię w piwnicy bo chłopaki rosną i przyda im się. Worek bokserski już mamy