Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród

Anna i Ogród

Makao_J 14:24, 02 mar 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
ElzbietaFranka napisał(a)



Aniu dobrze myslisz jezeli chodzi o róze zgolym korzeniem.
Jezeli chodzi o doniczkowe to prawdopodobnke szkolkarze doniczkuja roze z golym korzeniem ktore im zostaly i sprzedaja w nastepnym roku i tak to sie kreci.
Ja uwazam, ze roze z golym korzeniem sa bezpiecniejsze jezeli chodzi o choroby. Mam pod nosem szkolke i widze co oni robia z rozami w doniczkach.
W jesieni te roze sa chore grzyby na kazdej, jakos przez zime w tych doniczkach przeźyja, wiosna poprzycinaja wyrosna pedy sprzedaja zaraźone grzybami. Przychodzi mc lipiec sierpien i zaczyna sie polka grzybowa.
Wiec Aniu kupuje z golym korzeniem na 30 szt tylko jedna byla w doniczce wszystkie sie przyjely z Rozarium i Rosacwik.

Ok. Dzięki za odpowiedź i rozjaśnienie sytuacji. Teraz będę polować na te golaski. One są też tańsze
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
MirellaB 14:26, 02 mar 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Ania zajrzyj do mnie i się wypowiedz
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Makao_J 14:51, 02 mar 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
MirellaB napisał(a)
Ania zajrzyj do mnie i się wypowiedz

Już byłam
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Anda 15:07, 02 mar 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Aniu, na temat róż i ja się wypowiem. Róże sadziłam zarówno doniczkowe jak i z gołym korzeniem. I te i te się przyjęły. Róże z gołym korzeniem sadzę wiosną, żeby do zimy mogły się dobrze ukorzenić. Jeśli stanowisko jest złe i róże nieodporne, to zawsze mogą złapać grzyba. Jeśli są młode i jeszcze słabe, to tym bardziej. Pierwszy i drugi rok u róży jest jak u dziecka w przedszkolu, zagrożony chorobami
Jeżeli kupujesz róże w doniczce w dobrej szkółce, to jest to róża już dobrze ukorzeniona, mocniejsza od tych z gołym korzeniem. Jeśli taka róża komuś wypadnie, to bardzo często jest to winą złej opieki, np. nieprawidłowego podlewania.
No i wiadomo, że róża w doniczce, była kiedyś na polu i dopiero po pewnym czasie wsadzono ją z gołym korzeniem do doniczki. Okulizacja odbywa się na polu, na kolanach, tam rosną podkładki
Jeśli chodzi o pryskanie na grzyby i szkodniki, ono odbywa się zarówno na polu, skąd pobierane są róże z gołym korzeniem jesienią, jak i przy różach w donicach. Tu nie ma różnicy. Jedynie w szkókach bio stosowane są opryski ekologiczne. Cena róż w donicach jest wyższa, bo więcej z nimi zachodu (np. częstsze podlewanie).
Kupowane wiosną róże z gołym korzeniem to róże zbierane jesienią na polu i przechowywane w chłodniach. W dobrych szkółkach takie róże są tak samo świeże jak jesienią.
Jeśli chcesz sprawdzić, czy róża doniczkowa jest dobrze ukorzeniona, to wyjmujesz ją z doniczki. Jeśli ziemia się rozsypuje, a korzeni jest niewiele, to takiej róży nie kupujesz
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Makao_J 15:37, 02 mar 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Anda napisał(a)
Aniu, na temat róż i ja się wypowiem. Róże sadziłam zarówno doniczkowe jak i z gołym korzeniem. I te i te się przyjęły. Róże z gołym korzeniem sadzę wiosną, żeby do zimy mogły się dobrze ukorzenić. Jeśli stanowisko jest złe i róże nieodporne, to zawsze mogą złapać grzyba. Jeśli są młode i jeszcze słabe, to tym bardziej. Pierwszy i drugi rok u róży jest jak u dziecka w przedszkolu, zagrożony chorobami
Jeżeli kupujesz róże w doniczce w dobrej szkółce, to jest to róża już dobrze ukorzeniona, mocniejsza od tych z gołym korzeniem. Jeśli taka róża komuś wypadnie, to bardzo często jest to winą złej opieki, np. nieprawidłowego podlewania.
No i wiadomo, że róża w doniczce, była kiedyś na polu i dopiero po pewnym czasie wsadzono ją z gołym korzeniem do doniczki. Okulizacja odbywa się na polu, na kolanach, tam rosną podkładki
Jeśli chodzi o pryskanie na grzyby i szkodniki, ono odbywa się zarówno na polu, skąd pobierane są róże z gołym korzeniem jesienią, jak i przy różach w donicach. Tu nie ma różnicy. Jedynie w szkółkach bio stosowane są opryski ekologiczne. Cena róż w donicach jest wyższa, bo więcej z nimi zachodu (np. częstsze podlewanie).
Kupowane wiosną róże z gołym korzeniem to róże zbierane jesienią na polu i przechowywane w chłodniach. W dobrych szkółkach takie róże są tak samo świeże jak jesienią.
Jeśli chcesz sprawdzić, czy róża doniczkowa jest dobrze ukorzeniona, to wyjmujesz ją z doniczki. Jeśli ziemia się rozsypuje, a korzeni jest niewiele, to takiej róży nie kupujesz

Czyli z gołym korzeniem najlepiej wiosną kupować a w donicy tylko z dobrych szkółek.
Mam nadzieję że zamówiłam z dobrej szkółki.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Anda 15:39, 02 mar 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Aniu, take sa moje doswiadczenia Ty mozesz robic, jak Ci najlepiej pasuje
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Makao_J 15:43, 02 mar 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Nie, nie - zgadzam się z Tobą. Tak właśnie to sobie wyobrażałam i dlatego nie lubię kupować róż z niewiadomego źródła. Im bliżej końca lata tym bardziej zakupy ograniczam. Dla większej pewności że zdąży się przyjąć przed zimą.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Anda 15:50, 02 mar 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
No wlasnie tez tak robie. Jedynie drzewa i inne krzewy sadze jesienia.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Makao_J 15:57, 02 mar 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Jesienne nasadzenia wybieram ostrożnie ze strachu że za późno
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
tulucy 20:24, 02 mar 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Aniu ja bym powiedziała, że to dzwońce

Róże sadzę i takie, i takie, nie ma reguły. Czasem na kilka posadzonych takich samych (w sensie korzenia lub doniczki) jedna będzie słabsza...
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies