A nie wygniwa on czasem? Z moim tak było. Miał za mokro i dwa lata z rzędu zastanawiałam się co jest nie halo. Przeniosłam go w inne miejsce i dał czadu latem.
No pewnie że można rozmnażać rozchodniki te które Wam się podobają. Z jednej gałązki wyrośnie nowa kępka, co roku coraz gęstsza i większa. Ale trochę czasu na to potrzebują
Pochwalcie się swoimi osiągnięciami
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Nieźle się obłowiłaś Aniu. Wsadziłaś te kłącza do doniczek czy od razu do ogrodu pójdą?
U mnie kosmos czekoladowy ładnie przezimował i widzę że wypuszcza już małe kły. Byłam ciekawa jak przezimuje i kupiłam latem jedną sadzonkę na próbę. Teraz dokupiłam jeszcze parę sztuk w sklepie na górze.
W ubiegłym roku kupiłam nasionka kosmosa muszelkowego i wyrósł mi ten zwykły. Pewnie rozsiał się jak głupi po całej działce
Kłącza na razie idą do doniczek. mogłabym je trzymać do V i wsadzić do gruntu ale obawiam się że do tego czasu ta ja je zasuszę bo nie wiem jak o nie dbać w takiej formie.
Do V fajnie już puszczą i wtedy najpierw hartowanie a potem do gruntu.
Mówisz że kosmos się rozsiewa To nie dobrze. Muszę się zastanowić w takim razie czy siać.
Czekoladowego w tym roku nie sprowadzali więc dla pocieszenia wzięłam choć ten różowy.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)