Widziałam u Irenki chryzantemę Twoją, Nie da rady dzielić. Zostaw ją, Może zima nie będzie ostra, to przezimuje. Okopczhykuj ją tak jak róże przed przymrozkami, Najlepiej kompostem.

Słonecznik jaki rasowy! Super! U mnie dalie w wazonie. Trochę ściełam, bo może już przy następnej wizycie wykopywać trzeba będzie.

Wlasnie przyszlam, aby to samo napisac, co Hania, nie da się. Trzeba zrobic sadzonki, wg rady Hani. Jednak inaczej rozrasta się marcinek i chryzantema.

Haniu
Irenko
no tak myslałam że nidy rydy-dziękuję za potwierdzenie
Haniu co do słonecznika to jestem bardzo zaskoczona ciekawe co mi Natalka wysiała hi hi
To jest tylko korona i 43 szt kwiatu na niej. cały mierzył 2.30 m gdzie kwiaty miał na całości łodygi jeszcze nie rozwinięte-ogólnie miał 132 kwiaty
takiego dziwoląga do tej pory nie widziałam

piekny

Dziwolągi się zdarzają / okaz piękny

Ja też mam 1 słonecznik na działce,ale taki wielki to nie jest

Szkoda,że nie ma torebeczki od nasion. Było wiadomo co za rasa. Trzeba może zostawić jedna główkę do mrozów. A potem zebrać nasiona przed ptakami.

: Pozdrawiaam

hanka_andrus napisał(a)

Szkoda,że nie ma torebeczki od nasion. Było wiadomo co za rasa. Trzeba może zostawić jedna główkę do mrozów. A potem zebrać nasiona przed ptakami.

: Pozdrawiaam

Haniu to nie torebeczka,to zlote raczki krasnalki

A mialem nic nie pisac hi hi

hanka_andrus napisał(a)

Szkoda,że nie ma torebeczki od nasion. Było wiadomo co za rasa. Trzeba może zostawić jedna główkę do mrozów. A potem zebrać nasiona przed ptakami.

: Pozdrawiaam

Hanus no jak ja mogę nie trzymać tak cennych torebeczek,wiesz że u mnie nic nie zginie i ma porządek
A propos tego zdjęcia słonecznika jak mam zostawić główkę jak on w wazonie siedzi-toć pszczółki nie zapylą a wygnać go na zimny dwór nie mam serca ,pisałam ostatni że wiatr mi wyrwał go z korzeniem
i o dziwo w dniu urodzin Natalii-chyba zdezerterował i się z żalu wyrwał że nie przyjechała i nie zaprosiła go na swoje 6 urodziny hm....daje dużo do myślenia
wlepiam zdjęcie torebeczki dla chętnych