Ja tez za cisami.Agata , Małgosia wybieracie sie do Rogowa???-w następną sobote????

I teraz moje odczucia...


Na szybko myknęłam rysunek z cisami.
Ściana z nich ciągnęła by się do żółwika czyli byliny rosnącej pod morwą.
Na tle cisów będą Artemisy ( musiałabym je nieco przesunąć do przodu).
I by coś działo się więcej w tym kącie pomyślałam o "biżuterii" ogrodowej.
A mianowicie domki dla owadów w kantówce - leżą u mnie pozostałości słupów 14x14 i 12x12 więc chciałam je tak wykorzystać. Oczywiście byłyby białe, by nawiązać do pergoli...

Jak widać na szkicu - pomysł rozrzucenia cisów swobodnie po rabacie utkwił mi w głowie, jeden już tak rośnie, odratowany i cięty w tym roku.

Super wynik dumania

Ostatnio dynia króluje w mojej kuchni, zdradź czym przyprawiłaś półkrążki, jak długo pieczesz i gdzie jest feta?

Morda najcudniejsza
Tęsknie za taką morda ..bardzo...ale rozsądek mówi....NIE, zobaczymy jak długo będę go słuchać

Jesienna rabata w brzozowej ramie cudna , inne miejsca tez - ten twój rozmach i areał mnie poraża - nie ma porównania do mojej ciasnoty
Moje miskanty tez takie przebarwione - piekne sa o tej porze roku.

A i mój głos w dyskusji oddaje na wersje z cisami w problematycznym zakatku

Ja tez za cisami.Agata , Małgosia wybieracie sie do Rogowa???-w następną sobote????

Małgoś, przyjedziesz to mordę wygłaszczesz.... ona lubi babskie towarzystwo
a areału aż tak dużo nie ma no chyba że ja się przyzwyczaiłam do swojego, ale masz rację na mniejszy bym się nie zamieniła, mogłabym nawet przygarnąć kolejny 1000 albo 2000 m2.