Moje petunie wyglądają tak:
nie dostrzegłam raczej pąków kwiatowych, ale zauważyłam, że niektóre pomimo nie-uszczykiwania zaczynają się rozkrzewiać
dolne zdjęcie to chyba roślinka, którą uszczknęłam
edit: w tym tygodniu mają być u mnie przymrozki więc zwlekam z przesadzeniem do większych doniczek - nadal siedzą w tamtej wielodoniczce