idziemy dalej, na lewo

i na środek


wiosną chciałam przesadzić Alchemysta-padł...a teraz widzę, że się cosik ostało

moja zabawa w ukorzenianie róż trwa...



chyba coś wychodzi

kanny zaraz zaczyną


datura jeszcze śpi



warzywnik do obróbki na poniedziałek



ale coś zjeść można

i pomidorek na parapecie

O jaaaa!
Serio się udało???

nom

a i brzozowo anabelkowy zagajnik mi rośnie

Tu ciachałam w słonku


trza poprawić...albo do okulisty pójść

i takie małe co-nie-co



problem mam-chyba po katalpie?może ognisko jej szkodzi?

tu ciachanie poczeka do poniedziałku


trochę zaczęłam, ale deszczu mnie pogonił

Pięknie jest

O Matko jak ogród pięknieje czuje się że i Ty uśmiechnięta

Chwasty odpuściły Ci w tym roku Pewnie przyleciały do mnie, bo nie mogę poradzić.

Kanny w tym roku i ja mam w donicach ale moje słabsze.