eda
22:15, 05 mar 2017

Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13925
Zaglądam na porcję przedwiośniaJak zawsze pięknie. Pierwsze kwiaty najbardziej cieszą. U nas w tym roku idzie powoli ta wiosna, ale mi się nie spieszy.. jakoś pierwszy raz od wielu lat nie spieszy mi się do wiosny... Ale takie kępy przebiśniegów to mogłyby już być.. ale na to muszę poczekać jeszcze kilka lat. Dość opornie się rozmnażają.
Kasiek, uwielbiam twój zen i te parę kroków z tyłu. Ja wczoraj włączyłam kaskadę w oczku i poczułam pęd do działania. Ryby jedzą na potęgę, wiosna znaczy! Daję sobie po łapach ze za wcześnie, ale mam ochotę sadzić chociaż w donicach
No to i ja poczekam na wiosnę u Ciebie, mnie też nie spieszno a pracam, ale z prozaicznych powodów - dzieciaki chore
Ale nie omieszkam zawsze po spacerze z psem obchód w ogrodzie zrobić, tez szukam już pierwszych pączków, listków... i zauważam że co roku męczy mnie pytanie - jak ja to zdążę wszystko zrobić... a potem przychodzą cieplejsze dni i jakoś tak większość prac się ogrania, choć wiosna to bardzo pracowity okres.
pozdrawiam z domu![]()
nio ja też zaczęłam sezon ha ha myślę sobie trochę suchego sobie poobrywam tak fajnie jest no i walłam się w oko gałęzią i ooo ....na szczęście dziś okiale pewnie jeszcze zaliczę nie raz buziolki no i taka uchachana do domu poszłam bo nic nie widziałam
Szczęścia w ogrodzie Kasiu i wszystkim i uchachania jak ja![]()
Nic nie zepsuje tych wrażeń Kasiu prawda![]()
Buuuziolki
Też zaliczyłam kawkę na tarasie.
Czuję bardzo podobnie jak Ty, po prawie pół rocznej przerwie delektuję się każdą minutą spędzoną w ogrodzie.
Ja biegam stale z aparatem i uwieczniam te piękne chwile.
Wreszcie wiosna!