Edys, pamietam nasze pierwsze spotkanie, u Jotki... pamietam Twoj usmiech i taka przyjazna aure, ktora roztaczalas...Pamietam Twoj usmiech i...jezyny, ktore zerwalas z plotu....Nazwalam Cie wtedy Jezynowa Dziewczyna... To zdjecie mi to przypomnialo...Az mi sie lezki potoczyly po policzkach...Kochany Czlowieku...
Cebul zostalo jeszcze srylion trylionow Ale...Co z tego? Sa inne sprawy... bedzie tyle, ile posadze, reszte, moze na wiosne Albo pomiedzy Swietami i Sylwestrem, bo te dni, cieple tutaj beda
Dana, oj tam oj tam, to zwykla kula, zadne czary mary Jak ja znajde( bo gdzies mi sie poturlala biedaczka) to ja pokaze Ale fakt, fotki z nia sa fajne, i ile zabawy przy tym
Dana, dziekuje, buziaki
Ogrogroch, nie dalam sobie rady. Duzo ograniczylam, ale one sa i chyba juz wpisaly sie na amen w moj ogrod. Co jeszcze, tak jak nie widze wiekszych szkod w dole ogrodu, tak pietro wyzej, a jakze Unikajac terenu,, zero,, w ich mniemaniu, przeniosly sie na ...Drzewa. Troche sama sobie jestem winna, bo o drzewach nie myslalam, psikajac tym i owym
Mysle ze znalazlam cos, co w duzym stopniu chroni moje roslin przed tymi paskudami. Ale to temat na,, za chwile''
0 kuli napisalam wyzej, pokaze ja przy okazji