I teraz nie wiem czy Lotos na zewnatrz, w betonowej misie, przezyl zime i ruszyl, czy raczej jest to lisc z poprzedniego roku, ktory nie zdazyl wyjsc na powierzchnie wody....
Po sprawdzeniu innych mis i oczka wodnego, okazalo sie, ze wszystkie grzybienie przezyly i wlasnie startuja do kolejnego sezonu, bardzo mnie to cieszy.
Lotos w domu rozwija sie niesamowicie.