Hej Zoja, już wczoraj patrzyłam co tam się u Ciebie ostatnio działo, ale tak padnięta byłam, że napisać nic nie byłam w stanie. Ale mieliście super wyprawę górską. Kurcze dzisiaj to bym miała problem z takim łazikowaniem, ech gdzie ta kondycja z młodości... Trawniczek to Ci elegancki rośnie i róże przetrwały. Piękna ta przy białej kratce. A te anemony to już Ci chyba miesiąc kwitną? super są
za rok będzie mocniejsza a szczeniak mądrzejszy
u mnie anemony zaczęły pod koniec mają i dalej pojawiają się nowe - to super kwiatki chcę ich więcej
czosnki coraz bardziej mi się podobają
Usprawiedliwiona jesteś
też miałam problem z łazikowaniem, ale chyba wróciłam bez kontuzji
trawnik rośnie, a eM nie kosi - młoda trawka to ładna, ale ta starsza to przeraża
anemony - sprawdziłam - do ziemi z doniczek sadziłam 10 kwietnia, pierwszy rozkwitł 20 maja - i tak sobie kwitną do dziś - super kwiatki idealne dla mnie
myślę, że za rok dosadzę więcej... hmmm...
edit: poprawiłam datę początku kwitnienia - chyba pierwsze zdjęcie mam z 20 maja (a nie jak wcześniej pisałam 26 maja)