Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ukojenie

Ukojenie

zoja 06:43, 05 kwi 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
hanka_andrus napisał(a)
Kiciory muszą jeść trawkę, żeby móc wypluć sierść którą wylizują z futerka, Inaczej w żołądku im się pozakleja.


Wiem i moj ma mnostwo trawki ale i tak szkodnik woli zjesc cos mojego.
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
zoja 06:46, 05 kwi 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Prawie na pociag nie zdazylam ale roslinki wystawione.



Niektore zostaly w domu.
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
zoja 06:51, 05 kwi 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Zana napisał(a)
Ale sobie wyrąbałaś w sobotę miejsca do sadzenia. Małych stworów współczuję, nie wiem czy to nornice czy też jakieś inne myszowate, ale na pewno też by mi serce nie dało ich ukatrupić. Zakupy fajowe. Koty przepadają za trawami, ku mojej rozpaczy - na balkonie chciałabym w donicach mieć trawki, no ale moja kociczka tak je obgryza, że to nie nie ma sensu. Nie do upilnowania jest. Pozdrawiam.


Blisko las to i 'zwierzyna' jest .
Ja swojemu w tym roku pierwszy raz kocimietke posialam
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
zoja 07:05, 05 kwi 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Rano eM przeprowadzil kontrole - myszy sie wyprowadzily
Czyli obylo sie bezkrwawo
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
hanka_andrus 07:17, 05 kwi 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Ależ Ty masz tej rozsady! Podziwiam! Miłego dnia!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
agnieszka_m 09:01, 05 kwi 2016


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
zoja napisał(a)
Dziś przed pracą nie wystawiłam roślinek bo było tylko 4 st i bałam się, że szok termiczny im zaszkodzi, a potem cały dzień żałowałam, że nie mogą skorzystać z pięknej pogody. Więc po pracy wystawiłam do regału-szklarni na tarasie próbki - prawie każdej roślinki - zostawię na noc. Jak będą wyglądać rano ok to rozsada wychodzi na spacer, jak nie, to jakoś przeboleję.

moje też wczoraj wyszły na spacer choć nie wszystkie
____________________
Mój mały ogródeczek :).
agnieszka_m 09:20, 05 kwi 2016


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
zoja napisał(a)
Prawie na pociag nie zdazylam ale roslinki wystawione.



Niektore zostaly w domu.

Ojejku ale tego masz
____________________
Mój mały ogródeczek :).
margaretka3 09:47, 05 kwi 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
U mnie całodzienne hartowanie to dopiero w weekend, w tygodniu nie mam szans, żeby zdażyć. Tego etapu bardzo nie lubię!
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
paulina_ns 09:51, 05 kwi 2016


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Zoja a Ty je na słońce wystawiasz?? Z moich wszystkich siewek żyją jeszcze tylko pomidory i się właśnie zastanawiam czy je na słońce nie wystawić na kilka godzin??
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
margaretka3 09:54, 05 kwi 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Pomidorki to stopniowo trzeba przyzywczajać do słońca, najpierw tak na 2, 3 godziny, nie od razu na kilka godzin i nie od razu na pełne słońce. Niezahartowanym może poparzyć listki.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies