Właśnie sprawdziłam moje krzewuszki kolejny raz.
Pięć z nich ma tuż przy samej ziemi po jednym lub kilka małych pączków.
Szósta, najmniejsza, nie ma nic.
Ja mam krzewuszkę na balkonie w donicy, zimowała trzecią zimę w ogóle nie zabezpieczana i już ma ładne małe listeczki, natomiast krzewuszki w ogrodzie w sobotę nie dawały jeszcze żadnych objawów życia. Jutro je obejrzę.
Rozcielam kciuka lewej reki i nici z moich planow na dzis. Wyglada paskudnie i boli nie mniej.
Siedze na bujawce na tarasie i patrze na moje "szklarnie" i musze napisac, ze z cala pewnoscia roślinki lubia moj zimny wychow