Aurelka nie panikuj! 0 to jeszcze nie tragedia - dziś trzeba pookrywać bo idą większe mrozy, a cebulowe w zeszłym roku kwitły w -7 i też było ok, to wiosenne kwiaty obeznane z zimą
Też to praktykowałam. Ale u mnie nie zdaje egzaminu. Sadzone w grunt u mnie najlepiej się ukorzeniają.
Zoja próbuj tak jak napisałaś, część w grunt daj i zobaczysz który sposób lepszy.
Ps. Ja jeszcze hortensji nie przycinałam.
A ja w tym roku spróbuję rozmnażanie przez okłady moim zdaniem to jest najlepszy pewniak. W zeszłym roku pod zobaczyłam u "Bacowej" rozmnażanie z patyków chciałam ukorzenic perowska na kilkanaście sadzonek jedna się ukorzeniła i to jeszcze później coś ja zgryzło.
To są rośliny zdrowniale jak forsycja czy wiele innych krzewów bardzo dobrze przez odkłady się rozmnażają to horty tak samo.
Zawsze ukorzeniałam w gruncie, raz w donicach i 20% skutku.
w ubiegłym roku wydzieliłam miejsce w prawie słonecznym potem cień dały wysokie dalie.
cały czas owinięte były włókniną, latem jeden bok był uchylony.
Wszystkie się przyjęły w tym roku w maju przesadzę.
Ja wczoraj przycięłam wszystkie anabelki dziś Polar Ber.
Limki i Phantomy poczekają
jestem przerażona w tym roku robotą.