Ogrodowo u mnie zmiany trwają - eM ma dziś instalować nową pompę i hydrofor - nie wiem czy jesienią się 'chwaliłam' że wraz z końcem sezonu się to zepsuło?
Częściowo właśnie brak wody na ogródku moco przystopował moje wszelakie zapędy.
W każdym razie to w tej chwili priorytet i o inne rzeczy (czyt. wykopanie korzeni i nowa rabata) w ogóle eM nie wspominam.
I po woli kończą spływać moje zimowe zamówienia roślin - dziś podobno przyszła paczka z moimi hortensjami otaksa

, jeszcze jedna z Alba.... i chyba mam wszystko co zamawiałam.
Będzie woda to będzie czas sadzenia roślin.