Nie mam sily chodzic po watkach - nawet komputera nie odpalilam w domu - w pracy sie dosc napatrzylam - wiec poodwiedzam Was kiedy indziej i nadgonie. Dobrze, ze jest net w telefonie

Moje poczochrance:





Jak beda w tym roku jesienia w biedronie tulipany banja luka to biore wszystkie i obsadze sie dookola

Kasya napisał(a)

Aż cieżko uwierzyć w ten grad, u mnie na szczęście tylko krociutkie ulewne deszcze ale przeszkadzały robić coś w ogrodzie
W szklarenkach brakuje wietrzenia, prawda
u mnie się jeszcze dziura w dachu zrobiła, może ptak ?

Moze i ciezko, ale naprawde padal a potem lalo
Uwielbiam dzwiek padajacego deszczu na naszym dachu tarasowym

W szklarenkach owszem moze i brakuje ale jak sie je traktuje tylko jako domowy inspekt to wystarczaja. Moje sa cale - tylko w jednej cos zaczelo dziac sie suwak zaczal psuc. Co do dziury to moze i ptak...

Zoja, a coś się stało? Poczochrańce śliczne bardzo.

Generalnie to u mnie aktualnie:
- wszystkie hortensje sa na etapie puszczania listkow
- roze jakby stoja w miejscu ale wygladaja zdrowo
- jeden powojnik szykuje sie do kwitnienia
- posadzone w gruncie byliny wygladaja OK - reszte z doniczek moze wkopie w sobote
- choinka puszcza zieloniutkie przyrosty
- chyba przezimowala mi jedna lawenda
- trawa rosnie jak szalona a jeszcze eM jej nie kosil w tym roku natomiast nowy zryty teren nadal nie przygotowany i nie obsiany - boje sie ze nie zdazymy przed latem...

Zana napisał(a)

Zoja, a coś się stało? Poczochrańce śliczne bardzo.

Nie - tylko powrot do pracy mi ciezko idzie
I komputer mi brzydnie w dzien, potem korki w drodze z pracy, obiad i jak juz bym mogla cos poodpoczywac to nie mam sily
Na szczescie zaraz weekend

Nie masz siły odpocząć bidulo?. To już źle jest... Do ogródka marsz!

Nie masz siły odpocząć bidulo?. To już źle jest... Do ogródka marsz! Raport z rozwoju roślinnego bardzo pozytywny

Ja nie wiem jak to się stało,że ja tych wszystkich tulipanów w B nie widziałam Piękne

Plan na najblizszy weekend:
1. Razem z eM dokonczyc sadzenie tuj.
2. Wyznaczyc rabate i wysypac kora wczesniej kladac pod nia gazety.
3. Zaczac obsadzac doniczki.
4. Nadwyzke roslin wywiexc do Tesciowej i ciotek - niech dalej same dbaja o sadzonki.
5. Moze cos zasiac w skrzyniach...

Najwazniejsze to gdzies w tym wszystkim odpoczac - byle w poblizu kwitnacego bzu i spiewajacych ptakow .