Bylo pieknie a chwile temu nas zlalo

Przerwa i powrot do roboty.
Kory mi eM nie przywiozl wiec wzielam sie za wybor roslin dla Tesciowej - jednak nie przyjechala.
Dzis dostanie to:
12 surfini rozowo cyklamenowych. 10 pelargoni. 8 aksamitek kilimanjaro. 3 chmiele japonskie. 3 mina. 6 maczkow kalifornijskich. 10 cyni. 6 szalwi 3barwnych. 4 gazanie. Ze 30 aksamitek dronbnokwiatowych do rozpikowania i tyle samo astrow peoniowych blekitnobialych i na deser 3 heliotropy. Dorzucilam jeszcze 3 liatry 5 mieczykow. I to chyba wszystko na razie.
Wiecej sie do samochodu nie zmiesci. A chcialam jeszcze oddac paletke zeniszkow i astrow bialych - eM zaprotestowal, ze nie jest tirem.
Posadzilam byliny na rabaty - prawie wszystkie i kilka skrzynek balkonowych.
Posadzilam 10 mieczykow podchodowanych w donicy. 5 frezji tez podchodowanych. 7 lili podchodowanych. 2 liatrie podchodowane. 2 peonie. 3 malwy podchodowane. 1 dalie. 5 anemonow podchodowamych. 2 hortensje ogrodowe i 2 niebieskie kwiatki od Tesciowej. Wiecej nie pamietam.