Haniu żyjesz? Bo mi coś te grzyby podejrzanie wyglądały.

Zbyszku,
po takim grzybku styczniowym
człowiek powinien być zdrowy!
Bo to już wiedzieli starzy,
że grzyb w kuchni zdrowiem darzy!

Smakuje w cieście i na patelni,
bez grzyba barszcz się nie uda,
a grzybek w mięsnym sosie
potrafi uczynić cuda!

Hołdując tej starej wiedzy
szukam grzybków w lesie i na miedzy,
a jak na ziemi ich brakuje,
to i na drzewach poszukuję!

Basiu, podejrzanych nie zbieram. Nawet jak wyrosną w ogrodzie.

Haaa ha fajny i kolor podejrzany witam dziś Hanusia miłego
Sło0neczny dzień dziś mamy aż chce się żyć !!!
nie pomylić z wyć

Każdy ma jakąś granicę, która jest podparta wiedza i znajomością tematu. Ja choć od dziecka zbieram grzyby obracam się tylko wkoło tych podstawowych.

Mam poczucie bezpieczeństwa jedząc je i serwując moim gościom. Haniu - Ty jesteś bardzo w temacie i podejrzewam , że też bez obaw je zbierasz.
W tym temacie jest jedna zasada- nie mam pewności - to nawet się nie zastanawiam. Grzybek idzie w kosz.

To ja tak samo, Kasiu! Ale temat grzybów, to na jesienną porę, dziś to już nawet patelnię do czysta wymyłam, żeby mi myśli nie mąciła.


Na dzień dzisiejszy u mnie deszcz ze śniegiem pogoda funduje, i nawet w tej chwili żarówki świecić muszę! No to rozświetlę jakimś zdjęciem z wiosny, niech wie, że na nią czekam!

Haniu mi chodzi o str 483 6 te zdjęcie takie ładny niebieski krzaczek?////

dubelek - więc wstawię wiosenną fotkę losowo:

Halinko o ten?
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/131/1318129/original.JPG

To pierwiosnek ząbkowany tylko w cieniu i zdjęcie przekłamane, w świetle jego kolor jest różowy

Po takim zdjęciu na twarzy od razu pojawia się uśmiech