Irenko stolik w bieli superowy miejscówka przednia.
Bardzo dobrze, że miałaś deszcz u nas nadal sucho i ani kropelki nie padało po zimie.

Magnolie masz wyjątkowe już widzę oczami wyobraźni jak zakwitną w kolejnych latach...chociaż sadziłaś niedawno i już kwitną tyloma kwiatami. Czasem ludzie się skarżą, że mają u siebie kilka lat i nie mają kwiatów. Z żółych mam yellow bird. Lada dzień zakwitnie bo w pąkach jest. W sobotę kupiłam kolejną Sentinel tylko bez kwiatów.


Szkoda, że mieszkasz tak daaaaaaleko....

Muszę stanąć w obronie żółtych magnolii. One nie widoczne? U mnie aż razi

Ta Rosa ładna, wielki kwiat. Ale ja już magnolii nie planuję. Chyba, że wtedy jak świerk z cycka do domu na choinkę wytniemy. To pewnie ze dwa lata jeszcze...a może dłużej uda mi się go ograniczać

W kwietniu bzy kwitną, rodki i azalie już zaczynają...dziwna wiosna w tym roku...

Milka napisał(a)

To są hakone już takie wielkoludy???

Ireno, jak zdobyłaś plastry dębu? Ktoś sprzedaje?

Dereń rubrum - okaz i rarytas.

Fajnie pomyślane z tą ławeczką do stolika taki nowy kącik powstał a jaki z niego masz widok bo mapa topograficzna się przydałaby się na Twoim wątku

Rośliny wyglądają tak, jak pod koniec maja. Wyjątkowy rok, nadrabia chyba poprzedni
Magnolie podziwiam u mnie za zimno

Hakone tak duże jak u mnie
W tym roku idą jak burza

Monia81 napisał(a)

Kwiat goni kwiat, kwieciście Irenko u Ciebie, a hakonki to giganty, moje jak na razie po kilka ździebełek mają... idealnie stoliczek się wkomponował, super buziaki

Bardzo dziękuję akurat na 2 kubki wystarczający
Największe hakonki już mają 60cm średnicybuziaki

danuta_szwajcer napisał(a)

Ale cudenko Latarenka ze swiecą w niebieskim też bardzo klimatyczna Wiosna u Ciebie chyba pierwszy raz na tym samym etapie co i u mnie. Może ten deszcz dotrze i do nas ale byle bez gradu Jak Ty masz porzadek i czyściutko na tych rabatach bo ja nie wyrabiam z tym plewieniem Pozdrawiam

Też mi się podoba, ale jeszcze nie było kiedy odpalić. Tam będą latarenki przeniesione z pergoli, ale wiadomo, nie wszystko na raz da się zrobić.
Mamy identyczny etap. Wczoraj znowu lało, zatrzęsienie ślimaków teraz i żrą montany
Porządek, jako taki, kanty zostały, przesadzanie, chwastów za bardzo póki co, nie mabuź