Cudny wilczomlecz. W półcieniu u Ciebie rośnie?

Ewa, to wilczomlecz migdałolistny Purpurea, choć zakupiłam z opisem w nazwie, jako Chocolate.
Najpierw miałam go na pełnym słońcu, dość suche miejsce, rósł wspaniale, potem robiłam rewolucję na rabacie i przeniosłam, na żyzne i dość wilgotne miejsce, w rozproszonym świetle, przy okazji podzieliłam. Niestety tu się nie sprawdził, bo zieleniał, słabo kwitł, więc znowu rok temu przeniosłam na pierwotne miejsce i tu ma się dobrze i jest piękny. On lubi słońce, sucho, jest zimozielony, po kwitnieniu tnę, jedynie jakąś jedną gałązkę z kwieciem zostawiam dla rozsiania, zagęszcza się i sam z siebie rośnie w taka okrągłą poduchę.

Ireno śliczne masz rodki. Zauważyłam że wśród nich jest też odmiana Calsap, tak? Szukałam ich początku w twoim ogrodzie ale poległam. Możesz mi wskazać w której części wątku i mniej więcej na której stronie mogę o nich poczytać? Buziaki

Tak, mam kilka Calsapów, szybko rosną i w stosunku do innych, mają jaśniejsze liście.
Sadziłam w 2012r, potem co rok pokazywałam, jak kwitną. To pierwsza część wątku, sama nie wiem gdzie już. A co chcesz wiedzieć?

Piękny ten wilczomlecz, ja mam innego z bordowymi listkami i doświadczenie identyczne jak Twoje w słońcu jest wybarwiony a w cieniu zielony.

W planach na ten rok miałam kupić 22 szt. rododendronów ale się waham z tą decyzją czy nie zaczekać do następnego sezonu bo moja działka położona jest na górce i mocno u nas wieje wiatr. A i zimy bywają mroźne. Co prawda szkielet w ogrodzie już mam ale i pomimo tego dalej mocno hula wiatr. Chciałam zobaczyć jak miałaś u siebie jak sadziłaś swoje. Z tego co pamiętam zdjęcia były robione w słoneczku idę poszukać.

Kasia, rodki źle znoszą zimny wiatr. Ja mam zupełnie odmienne warunki, mam wkoło biały mur, wysoki na ponad 2m, wkoło inne domki, zacisznie i otoczona zewsząd, na domiar tego mam bardzo dojrzałą 21-letnią część ogrodu z drzewami wielkimi, na dodatek super ziemia, więc warunki bardzo dobre. Trzeba patrzeć, jakie się ma warunki, a najwyżej na zimę chronić, jakoś owijać.