Moje koty (mama z synkiem) się przyplątały jako bardzo młode (mamusia szybko zaczęła ). Były nieduże, zaczęły rosnąć w drugim roku życia. Nie wiem czy wszystkie tak mają. Zwierzaki dają dużo radości . Lubię i psy i koty.

Już tak posprzatałaś? No ładnie.
Dziś wietrznie ale idę dalej karczować, morwy już zaklepałem sobie w mojej szkółce (tylko trochę drogie) więc miejsce trza przygotować.

Ale u Ciebie Irenko ruch jak w Rzymie - i w ogrodzie i na forum. Ja poczekam jak się trochę ociepli.

Wiem, ale co zrobić jak po 4-5 godzinach ja już wyspana? A jeszcze ze dwa razy w nocy do kibelka wstaję bo tabletki na ciśnienie pędzą

U mnie też dziś zimno było, myślała, że u Ciebie lepiej, a piszesz, że śnieg padał, no to podobnie miałyśmy.
Jutro we dwoje pracujecie w ogrodzie?

Co robisz ze ściętymi trawami?

Irenko jak co roku wiosna bardziej zaawansowana u Ciebie.
Bardzo lubię ogród taki uporządkowany po zimie

dużo już ogarnęłaś, w sumie pogoda spowalnia i opóźnia prace ogrodowe

Wawrzynek moje marzenie, muszę nadal szukać, marzenia się spełniają
moja kotka też z małych, tylko długowłosa,


pozdrowienia zostawiam Irenko