Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Miłkowo - sezon 2016-2022

Pokaż wątki Pokaż posty

Miłkowo - sezon 2016-2022

hankaandrus_44 07:14, 01 cze 2022


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7205
Iruś, co można to odpuszczaj, wszystkiego nie przerobisz, a życie ucieka. Też moja pogoda kiepska, może w czerwcu bedzie ciut cieplej, nie żeby upały, Ważne by było w nocy ponad dziesiątkę chociaż.

Całusy dla was
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Milka 07:40, 01 cze 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Haniu, no tak robię już od 2 lat, bo inaczej jestem sfrustrowana, że nie obrobione, że za dużo i zniechęcam się do ogrodu.
Ludzie nawożą, opryski, a mnie już nigdy na to czasu nie starcza.
No włąśnie, niewolnik ogrodu, a zycie takie krótkie.
Oby było cieplej, chciałabym tak sobie posiedzieć w słonku i nic nie robić.
Buziaki kochana
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
tulucy 07:45, 01 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Ostatnio gdzieś mi wpadło w oko takie coś, że ogród jest nie po to, żeby mówić "muszę iść do ogrodu", tylko po to, żeby mówić "chcę iść do ogrodu". Źródło nieznane, nie mam pojęcia, gdzie to widziałam, ale przesłanie ważne.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Milka 07:50, 01 cze 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Bardzo ważne, tylko w praktyce nie zawsze da się zastosować
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
olciamanolcia 07:51, 01 cze 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7185
Milka napisał(a)
Haniu, no tak robię już od 2 lat, bo inaczej jestem sfrustrowana, że nie obrobione, że za dużo i zniechęcam się do ogrodu.
Ludzie nawożą, opryski, a mnie już nigdy na to czasu nie starcza.
No włąśnie, niewolnik ogrodu, a zycie takie krótkie.
Oby było cieplej, chciałabym tak sobie posiedzieć w słonku i nic nie robić.
Buziaki kochana


Swięte słowa -niewolnik ogrodu..
Od kilku sezonów sobie mówié a w du... nic nie robię niech rośnie. Nie będę dosadzać przesadzać powiekszać rabat , wycinać przycinać Ale z moim charakterem i temperamentem się nie da Co dzień łażę , zagladam w rabaty ,wyrywam pojedyncze chwasty i myśle co i gdzie przesadzić cholera może to z nudów...
Urlop mam na początku lipca i juz myślę co zrobić w ogrodzie , juz mam lany na jesień aby hortki z pasa pissardi przesadzić a to się wiąże z przedłużeniem rabaty Taki los zniewolonego ogrodnika
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Roocika 15:07, 01 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Przyłapałam się na tym, że wciąż myślę jak zrobić, żeby się potem nie narobić.
To będzie może kosztem wyglądu ogrodu, bo nie będzie efektu wow, będzie bardziej pragmatycznie.
Ja już niestety jestem przytłoczona domem i wszystkim, co trzeba robić, ciągle o czymś pamiętać, wciąż jest coś do dokończenia...
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Gosialuk 18:22, 01 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5301
To prawda o czym piszecie, ale mi praca w ogrodzie daje relaks. I może nie mam tego na co dzień, to bardziej mi się chce. A niedzielę mam wolną od prac ogrodowych, wtedy leżaczek i komputer lub książka. Choć niestety częściej komputer. Ale łażę też i oglądam, co gdzie urosło, co się rozsiało, dumam co gdzie przesadzić itp.
Irenko ogród masz przebogaty i różnorodny. Ciągle w kwiatach i to mi się w nim bardzo podoba.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Martka 23:14, 01 cze 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Milka napisał(a)

Zachwyca mnie kolor tej róży. Jaka to odmiana?
Poczucie "nieogarniania" może być bardzo frustrujące, czasem mnie dopadają obawy, czy będę w stanie za jakiś czas opiekować się ogrodem, domem, czy to wszystko nie zajmuje zbyt wiele czasu. Potem wyobrażam sobie, że spędzam życie w bloku bez tych wszystkich obowiązków, bez przestrzeni i szybko uspokajam się, akceptuję niedociągnięcia, niedoróbki, akceptuję bałaganik i listę niekończących się zadań. Nie można mieć wszystkiego, wciąż o tym zapominamy
ElzbietaFranka 23:52, 01 cze 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13957
Milka napisał(a)
Haniu, no tak robię już od 2 lat, bo inaczej jestem sfrustrowana, że nie obrobione, że za dużo i zniechęcam się do ogrodu.
Ludzie nawożą, opryski, a mnie już nigdy na to czasu nie starcza.
No włąśnie, niewolnik ogrodu, a zycie takie krótkie.
Oby było cieplej, chciałabym tak sobie posiedzieć w słonku i nic nie robić.
Buziaki kochana
aa


Kilka lat wstecz bym już miała wszystko wypielone, wyprysksne teraz też zwalniam. Co będzie to będzie wszystko zarośnięte jutro wypiele może coś.
Jeszcze w zeszłym roku wstawałam wcześnie rano i zaglądałam co się dzieje w ogrodzie lub podlewalam. Teraz śpię dłużej.

Właśnie niewolnik.
Nieraz lubię to niewolnictwo
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Milka 07:08, 02 cze 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
olciamanolcia napisał(a)


Swięte słowa -niewolnik ogrodu..
Od kilku sezonów sobie mówié a w du... nic nie robię niech rośnie. Nie będę dosadzać przesadzać powiekszać rabat , wycinać przycinać Ale z moim charakterem i temperamentem się nie da Co dzień łażę , zagladam w rabaty ,wyrywam pojedyncze chwasty i myśle co i gdzie przesadzić cholera może to z nudów...
Urlop mam na początku lipca i juz myślę co zrobić w ogrodzie , juz mam lany na jesień aby hortki z pasa pissardi przesadzić a to się wiąże z przedłużeniem rabaty Taki los zniewolonego ogrodnika

Justyna, bo tak jest, niemal jak z poczuciem obowiązku ze zwierzakami. Stale się myśli o ogrodzie, czy nie za sucho, czy szkodniki grasują, za ciasno, nie przycięte itd.
U mnie ta praca jest cały rok. Wkoło mnie są ponad 100-letnie drzewa, śmiecą okrutnie, mam non stop robotę. Dawno ktoś posadził, dziś są na posesjach nowych właścicieli i tylko oni mogą je wyciąć, a kto to zrobi, jak to koszt 2-3tys. Wiry powietrza są takie, że u mnie ląduje wszystko.

Nie nudzisz się, jesteś ogrodniczką, a te stale tak myślą. Masz dość młody ogród, to pomysły nowe, chciejstwa, siły masz, z czasem jak ogród starszy, to tej pracy przybywa. No, chyba że posadzi się takie rośliny, co nie są kłopotliwe. Ale czy takie istnieją? Mimo to, kochamy te ogrody i wiosną już łapki swędzą. Ogród też daje ukojenie, nie tylko stresy.


____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies