Przyszłam na drugą relacje
Oglądam i oglądam i ogladam...
Sebek, super weekend miałeś, aż zazdroszczę
Irenko a u ciebie tłumy zwiedzających z aparatami...bilety trzeba drukować
Nie wiem czy miał super, czy mu się podobało nawet?...ale mnie się podobało, jak on to z humorem ujął, uwielbiam jego styl
zapomniałam o lodach, o szejku...chyba się starzeję
No, co tydzień ostatnio mam gości, część od piątku z noclegiem, teraz ten weekend najbardziej zwariowany będzie Kasiu dzięki za odwiedziny
Powiem tak...
każdy lubi co innego, podziwiamy różne rzeczy w ogrodzie, do różnych dążymy...
style i zmiany kochamy różne
a ja po prostu kocham mój ogród
czy zachwyci czy nie
susza okropna, goście widzieli, kilka godzin podlewania, bez żadnego śladu.
Ale dziś mam cudnie podlane deszczem
A teraz na razie odstawiam ogród i biorę się za siebie, bo ja jeszcze bardziej zaniedbana, jak mój ogród, to po raz pierwszy w moim zyciu, ha ha
Te hortnsje to nowość, przepiękne, czyli te 3 ostatnie to mega rarytasy, gdzie posadzę...no nie wiem
...Sebcia styl pisania nieustannie mnie bawi
ta zasmarkana donica, mało nie oplułam ekranu:0
Wypoczęłam, bo lało, ogród odżył, teraz kolej na mnie