Pszczółko, też uważam, że to przereklamowana róża, ale nie ma szans wyszarpania, zostawiam je, jest ich 5 i nie będę ich ciąć, niech rosną wysoko, jak chcą.
Miłorzęby rosną 4 lata. Odmiany męskie.
Takie sadziliśmy i tak było



Tu zbliżenie i widać, jak Chopin wysoko


nie wiem, czy da ci to jakiś obraz

Sebek napisał(a)

Ciekawe co w tym miejscu wymyslicie... Na pewno bym w trawnika w tym miejscu zrezygnował, tylko z nim problemy...

Tu nic, niestety, korzenie coraz bardziej na wierzch wychodzą, kurdybanek tylko da radę

Pszczelarnia napisał(a)

Tak, tak. Bardzo dorodne i ładne.

Zapraszam w realu na oglądanie i pomoc, doradzanie, chyba utknęłam, ciut sie miotam...

Dominika11 napisał(a)

znowu coś zmieniasz mi sie podoba choc poszerzyc trzeba faktycznie

Tu tylko poszerzam rabatę i do przodu kostrzewy przesuwam, bo zasłaniają berberysy. reszta zostaje, jak jest.
Mąż będzie wszystkie kanty poprawiał, zjechałam je na nowo

tu rośnie sumak Tiger Eyes, może swój na taki wymienisz? nie daje odrostów.

Milka napisał(a)

Tu nic, niestety, korzenie coraz bardziej na wierzch wychodzą, kurdybanek tylko da radę

Albo dywan z bluszczu?

Widzę Irenko, że też dobę masz za krótką.
Rewolucje znowu robisz mus to mus

Ja też mam jeszcze sporo pracy.
Mam nadzieję weekend wykorzystać maksymalnie.

Ja dokupuję trawy a Ty wyrzucasz...co za los.
Asterki faktycznie pięknie dodają koloru na rabatach.


Robactwa współczuję

Milka napisał(a)

No jakoś mniej chyba pokazywałam
Tak, tam są 3 powojniki, niestety tak je żrą ślimory, że nie wiem kiedy zarośnie to, co nowe liście, zżarte i same badylki
starszych liści już nie ruszają, nawet karma nie pomaga.

To współczuję choć zastanawiające jest, że tak wysoko wyłażą skoro przy ziemi tyle roślin do żarcia mają.

Nowego powera dostałaś fajnie

piekny ogród obserwuje i zapraszam do mnie

Sebciu.....może kiedyś bluszcz, ale na razie walczę o trawęmoże marcinki na brzegach sobie poradzą, dość wytrzymałe są.

Agata....teraz super pogoda, fajnie by się robiło, muszę czekać do soboty, najważniejsze, że wiem, co chcę gorzej z roślinami, niekoniecznie wiem gdzie je posadzić
robactwo poszłam ścinać, a ono zniknęło...gdybyś tylko bliżej mieszkała, kurcze ile bym ci roslin oddała.
Asterki sadź, rok temu mini sadzonki z dzielenia dałam, a teraz juz wielkie kępy. Znowu będę dzielić i w wybrane miejsca dawać
mam 6 kolorów astrów

te z dzielenia jesienią, a na dodatek na nowo liliowce Stelle kwitną




Sylwia....no one lezą tylko do świeżonek, patrz, przyłapany na gorącym uczynku