No Leoś siusiu chciał w sypialni u nas śpi, z 1 stopnia boi się zejść, więc jak już wstałam, no to polazłam z nim w ogród

Leos cudny ☺ magnolie podziwiam u innych ,u siebie mieć nie będę.

No macierzyński by się przydał .

...wiosenne fotki wywołują u mnie silne emocje...niesamowite,że wszystko już takie wyrośnięte.Pozdrawiam.

Nie chce bo u nas zimno i zapewne by zmarzła i tyle byłoby kwiatów. Twoje hakone to wielkie, u mnie maleńkie listki się pokazują.

Cieszę się Bogusiu, że mogę sprawić przyjemność Tobie, zaraz u Ciebie ruszy z kopyta
2 sztuki CW, na poważnie już kwitną
tu też hakonki wielkie
mam je poupychane wszędzie, część chyba znowu przesadzę, bo giną za innymi
w tle wysoko juz widać, jak wisteria się zieleni

Dzięki za tulipanka . Irenko u Ciebie same giganty i wiosna pół miesiąca wcześniej . U mnie w maju dopiero tak będzie. Na kwiaty magnolii raczej nie mam co liczyć, siebolda - czerwcowa, ma liście przemarznięte to i pąki pewnie też . Pozostaje się cieszyć tym co się uchowało przed mrozem, wziąć sekator i znów ciąć róże .
p.s. boszeeeeeeeeeee ale rodki,

Moja hakone dopiero stroszy piórka...ledwo ją widać,ale przezimowała i z tego się cieszę.Moim CW też niespieszno...ale przyzwyczaiłam się już do tego,że jestem na samym końcu ogonka.Jak to dobrze,że dzięki O.mogę szybciej cieszyć się wiosennym kwieciem.CW wyglądają bajkowo...