Wiosna, różaneczniki zaczynają szaleć, u mnie też..... mam nadzieję że strat zimowych nie dużo u Ciebie.
Macham miłego weekendu życzę, u nas buro i ponuro.
Moniko, one te najszybsze, oczywiście poza miniaturkami, bo te juz od tygodnia kwitną. Czyli tak samo wiosennie masz
Mąż kosi, choc połowę dziś, będzie od razu lepiej
Trzeci raz tej wiosny będę cięła róże, nowe przyrosty zmarzły . Płakać się chce, nawet miłorząb i aralia japońska wszystkie pąki mają zmarznięte. O czereśniach nie ma co marzyć, bzy koralowe, kwiaty bergenii, hortensje - wszystko zmarznięte i czarne. Wszystkie nowe przyrosty trzcinników i miskantów też mróz załatwił. Zaczynają kwitnąć wiśnie i jabłonie (mam 3 kolumnowe) i aż się boję myśleć, co się stanie, jak mróz przyjdzie w nocy. Nie chce się nawet wychodzić do ogrodu tak smutno wygląda .
Trudno, będę cieszyć oczy w innych ogrodach .
Witam Milus. Przegladalam kilka ostatnich stron twojego watku.
Twoje rododendrony jak zwykle zachwycaja. Juz nie pytam co ty im dajesz do,jedzenia, bo widocznie masz reke do nich tzw reke i tyle. One poprostu ciebie kochaja ze wzajemnoscia.
Jak nazywa się ten biały rododendron na zdjęciach który już zakwita i ile ma lat u ciebie.
Milka chce zrobic w polcieniu rabate z rododendronami i azaliami.
Co bys mi polecila jakie rodendrony bezproblemowe, zeby zaczac je uprawiac, najmniej klopotliwe. Z azaliami nie mam klopotu, z rododendronami tak a je bardzo lubie.
Chce kupic ok 10 szt.