Irenko u ciebie taki ciepły klimat że mam wrażenie że sezonu zimowego nie zdazyłas zamknąc a juz wiosennie działasz))

Zetnij Kasiu to puści nowe, dobry moment
Mój robi duszoną cebulkę na swoim smalczyku z jajkami mniam
aleśmy się natyrali, po ciemku wracaliśmy

jakieś foty strzeliłam

psy wygrzewają się na desce

drabiny nie ozdoba, cięcie
niestety za krótkie, oj mieliśmy problem


a tu mini donice, -14 około 2 tygodni i te rojniki nadal od 3 lat idealne

Irenko cudne zdjęcie czworonogów, weekend ciepły to i nasi pupile z ochotą na dwór poszły a te rojniki w doniczkach superowe

Miłeczko podglądam czasami i wiem że jesteś z pracami do przodu Pozdrawiam wiosennie

eee_taam napisał(a)

Irenko u ciebie taki ciepły klimat że mam wrażenie że sezonu zimowego nie zdazyłas zamknąc a juz wiosennie działasz))

Zabrakło sezonu zimowego, nie poobijałam się
Co rok mam zimą odpocząć, a zimy nie ma , no i..
...dumam, chyba zacznę zimy zazdrościć

psy buszują w ptasich odchodach, chyba frykasy w nich




tulipanowiec poszedł pod nóż, jeszcze kilka lat od dołu będzie podcinany
w sumie kruche drewno ma

i ogołocony

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Miłeczko podglądam czasami i wiem że jesteś z pracami do przodu Pozdrawiam wiosennie

Kochana, choć raz mam więcej luzu, a czasu jakby mniej..w ogrodzie o dziwo do przodu; u ciebie kochana chyba się dzieje buziaki

rdzewiak wędruje

karma z odchodów ptasich, ale wsuwają, szok
łyso, bo ścięłam kwiatostany hortensji ogrodowych

gałęzie z metasekwoi i tulipanowca
jak się podsuszą, zmielimy

Ależ masz piękny i klimatyczny ogród. Nawet bez kwiatów dużo w nim się dzieje Pozdrawiam Cię

Irenko byłam dziś na działce, zrobiłam foto Rudbeki SB. Idzie zielone

Fajowy ten rdzewiak Irciu. To faktycznie kupę roboty zrobiliście .

Monia81 napisał(a)

Irenko cudne zdjęcie czworonogów, weekend ciepły to i nasi pupile z ochotą na dwór poszły a te rojniki w doniczkach superowe

Monia, moje pupile żyją na zewnątrz, wiosna oznacza dla nich częstszy kontakt, mizianie, siedzenie na kolanach itp
W domu już nie chcę psiaków. Choć czasami je bierzemy, jak bardzo zimno, albo jak tego potrzebują

rodki czekają na nawozy, oprysk dolistny, pod krzak i woda
doszłam do wniosku, że nawet jak bez nawozu, a woda, nie ma różnicy..



tu widać cięte limki, część
ale się tu natyrałam, niby 8 sztuk, ale te 6-letnie to już robota ciężka, no i sektory mi się popsuły po 20 latach..

konwalniki w kondycji, idą rozłogami, gdzie chcą
owocki się posiały i są nowe sadzonki

trawa bidna
może odżyje, tak myślę