Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W cieniu uśmiechniętego anioła

Pokaż wątki Pokaż posty

W cieniu uśmiechniętego anioła

A_gawa 19:34, 18 cze 2020


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1468
Wiaan napisał(a)
Moja droga, szalejesz zazdroszczę Twojej cierpliwości i wizji i wiesz, że to zrobisz, ale się nie spieszysz. Powinnam się uczyć. Z kolorem się nie martw, mam tak samo i tu nagle zapragnęłam go mieć, boję się aby pstrokato nie było i pewnie też tak masz. Poza tym każdy ma ulubione rośliny i warto je mieć jak je kochamy Piękny ten Twój ogród...


Bardzo pięknie dziękuję. Kosztował mnie ogrom pracy - moje ciągłe przesadzanie roślin - koszmar po prostu. Staram się już nie wariować i nie szaleć z zakupami roślinnymi. Nie chcę mieć pstrokacizny, a z drugiej strony chciałabym mieć tyle różnych gatunków. W końcu jednak nauczyłam się czekać.
Ten rok jest wyjątkowy i wszystko szaleje. Rośliny ukazują swoje prawdziwe piękno, a na piachach to rzadkość. Uwielbiam miskanty i wszędzie je sadzę. To moja żelazna roślina.

Czekam na kwitnienie białych i różowych róż, jeżówek wściekle różowych i szałwii, które chcę licznie dosadzić. Jakoś nie umiem tak szybko postanowić co bym wsadziła tam, gdzie mam łyso. Tyle roślin i wybierz te kilka, no tragedia!

Najgorsza jest skarpa - chciałabym obsadzić ją gatunkami rosnącymi już na terenie, ale słabo mi to idzie. Widać musi to czekać.
____________________
Agnieszka - W cieniu uśmiechniętego anioła
Juzia 21:58, 18 cze 2020


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38590
A_gawa napisał(a)


Też świetny pomysł.
Nie ukrywam, że się nakręciłam na bluszcz. Trochę go mam przy domu i ma piękne przyrosty.


To spróbuj. CO ci szkodzi? Najwyżej nie wyjdzie
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Roocika 09:04, 19 cze 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
A_gawa napisał(a)


Bardzo pięknie dziękuję. Kosztował mnie ogrom pracy - moje ciągłe przesadzanie roślin - koszmar po prostu. Staram się już nie wariować i nie szaleć z zakupami roślinnymi. Nie chcę mieć pstrokacizny, a z drugiej strony chciałabym mieć tyle różnych gatunków. W końcu jednak nauczyłam się czekać.
Ten rok jest wyjątkowy i wszystko szaleje. Rośliny ukazują swoje prawdziwe piękno, a na piachach to rzadkość. Uwielbiam miskanty i wszędzie je sadzę. To moja żelazna roślina.

Czekam na kwitnienie białych i różowych róż, jeżówek wściekle różowych i szałwii, które chcę licznie dosadzić. Jakoś nie umiem tak szybko postanowić co bym wsadziła tam, gdzie mam łyso. Tyle roślin i wybierz te kilka, no tragedia!

Najgorsza jest skarpa - chciałabym obsadzić ją gatunkami rosnącymi już na terenie, ale słabo mi to idzie. Widać musi to czekać.


Doskonale Cię rozumiem
Pokazujesz tak malutko, a widać, że śliczny ogród masz Pokazuj więcej Z bluszczem nie doradzę niestety, ale posłuchaj intuicji

Chciałabym być cierpliwą ale to musi chyba przyjść z czasem. Skarpy to moja zmora, chociaż jak patrzę teraz na tawulca pogiętego, który w tym roku wygląda wiele lepiej to mam więcej nadziei
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
fasola 13:01, 19 cze 2020


Dołączył: 13 lis 2011
Posty: 301
Bardzo fajna pergola Wam wyszła. Prosta, mocna, nowoczesna.
Normalnie, aż mnie kusi. Objęta prawami autorskimi czy można się inspirować?
____________________
Fasola Igielnik
A_gawa 15:03, 19 cze 2020


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1468
fasola napisał(a)
Bardzo fajna pergola Wam wyszła. Prosta, mocna, nowoczesna.
Normalnie, aż mnie kusi. Objęta prawami autorskimi czy można się inspirować?


Dziękuję za dobre słowo. Oczywiście bierz co chcesz i się nie przejmuj.
____________________
Agnieszka - W cieniu uśmiechniętego anioła
A_gawa 15:10, 19 cze 2020


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1468
Roocika napisał(a)


Doskonale Cię rozumiem
Pokazujesz tak malutko, a widać, że śliczny ogród masz Pokazuj więcej Z bluszczem nie doradzę niestety, ale posłuchaj intuicji

Chciałabym być cierpliwą ale to musi chyba przyjść z czasem. Skarpy to moja zmora, chociaż jak patrzę teraz na tawulca pogiętego, który w tym roku wygląda wiele lepiej to mam więcej nadziei


Bardzo serdecznie dziękuję za dodanie otuchy i motywowanie do działania.

Wiesz, skarpy ostatnio obczaiłam przypadkowo na wątku: Klaudyna - Mój ogród.
Zajrzyj koniecznie, może coś dla siebie znajdziesz, Danusia pomagała. Mam problem z obsadzeniem swojej, bo dużo mi się podoba, a jeszcze chciałabym, żeby to z resztą ogrodu się pogodziło i ciągle stoję w miejscu. Jednak nakazałam sobie skończyć skarpę do początku sierpnia. Jestem przekonana, że się uda.

O tawulcu czytałam, że chce ziemi wilgotniejszej i urodzajnej, a u mnie nie ma takiej. Jak on w ogóle wygląda u Ciebie?
Nie mam już siły przekopywać się przez moją skarpę (choć za babą nie trafisz ). Nie daje radę fizycznie wykopywać i wynosić ton żółtego piachu wiadrami. Stawiam na rośliny, które poradzą sobie na piachu i skłaniać się będę ku kompozycjom z ostnicami.
Tylko w jednym miejscu jest lepsza ziemia i tam wsadzę róże płożące.
____________________
Agnieszka - W cieniu uśmiechniętego anioła
A_gawa 15:11, 19 cze 2020


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1468
Juzia napisał(a)


To spróbuj. CO ci szkodzi? Najwyżej nie wyjdzie


I tak to właśnie zrobimy.
____________________
Agnieszka - W cieniu uśmiechniętego anioła
fasola 18:12, 19 cze 2020


Dołączył: 13 lis 2011
Posty: 301
Skarpy nie mam, ale piaszczystą ziemię już tak.
Mam obsadzony tawulcem pogiętym murek przy ognisku. Rośnie u mnie w półcieniu, w upały szybko więdnie i ma podeschnięte końcówki. W zeszłym roku musiałam go często podlewać.

Jeśli skarpę masz w słonecznym miejscu to posadź lepiej róże. U mnie na najgorętszym i suchym stanowisku rośnie The Fairy - jest super, nie podmarza, niezawodnie kwitnie, nie podlewam, nie pryskam, tylko przycinam wiosną i po pierwszym kwitnieniu.

A przy miskantach zdecydowanie jeżówki.
____________________
Fasola Igielnik
A_gawa 19:04, 19 cze 2020


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1468
No popatrz, żelazna The Fairy. Myślałam o niej i Bonice.
____________________
Agnieszka - W cieniu uśmiechniętego anioła
Roocika 20:16, 19 cze 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
A_gawa, to co piszą może być prawdą, ja mam ciężka glinę, trzyma wilgoć. W roku po posadzeniu tawulec w upały męczył się bardzo, jest posadzony na skarpie o dużym nachyleniu z wystawą południowo-zachodnią. W tym roku wygląda zdecydowanie lepiej. Może na piachu na skarpie nie być taki łatwy. Jutro Ci wstawię zdjęcia, żebyś sobie zobaczyła jak wygląda
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies