Minerwy mam już trzy Jedną normalną i dwie szczepione Ona jest taka nierzeczywista, zimna a jednocześnie tajemnicza i pociągająca

Wow piękna wystawka
a za trawniczek trzymam kciuki , a ja się zastanawiam czy teraz zakładać trawnik czy czekać?

Nie wiem dlaczego tak jest że jak posiejesz trawę to od razu ulewy. Już przerabiałam ten temat jak zakładałam trawnik. Ze łzami w oczach rozgarniałam nasiona trawy które spływały po każdej ulewie.
Trzymam zatem kciuki żeby już nie lało.
U mnie też była burza i ogromna ulewa.

Joluś głowa do gory, moze trawnik ocaleje jakos!!

A zakupki piekne, ja mam chętkę na Williama

Smutam się z Tobą, ale będzie dobrze Jolanka

Zastanawiałam sie wlasni czy jesli pozgarniam nasiona które splynęły to cos da czy tez siać po wierzchu nowe, czy czekać co wzejdzie i dopiero wtedy Nie mam pojecia

Jolu nie przejmuj się, jutro będzie nowy dzień i wyjdzie słoneczko. Szkoda Twojej pracy, ale pamiętaj zdrowie jest najważniejsze, więc się nie denerwuj, a trawniczek się dosieje

No No same cuda, widze że różanke planujesz. Teraz te róże takie piękne że nie wiadomo co brać )

Z różyczek będziesz zadowolona. Aphrodite kupiłam dla koleżanki z pracy.
Trawnikiem się nie martw, rozgarniesz nasiona, wyrównasz i będzie dobrze. Przerabiałam juz ten temat u siebie, też lało prawie codziennie i nasiona mi spływały.