Jak tylko przeczytałam o tym że masz studnię głębinową zaraz powiedziałam eMowi i od razu powiedziała że mus zrobić. Tam gdzie pracuje co chwila słyszy o tych studniach więc ma się zorientować czy jakaś tamtejsza firma przyjedzie do nas i wykop zrobi.
Oczywiście hydrofor też obowiązkowo.
Masz rację z tymi korzeniami roślin. Jeśli będą dostawać regularnie wodę z góry to w dół nie będą chciały iść i szybko będą więdły jeśli się je nie podleje. Mus je hartować.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Ale zieloniutko!!! Elegancko wyszło, mimo problemów!
Lepiej rachunek za wodę zapłacić niż wywalać rośliny, kupować następne, sadzić... a potem znowu od początku...trudno, we wrześniu już rachunki za podlewanie zmaleją
Moi sąsiedzi przez oszczędności na wodzie w zeszłym roku stracili wielkie tuje...co zresztą widać na wielu moich zdjęciach z łezką...za siatką brązowe tuje...bo ich nie wykopują...typowi, podkreślam, typowi leniwcy!
Elu, tyle strachu było rzeczywiście Jak rzeka wody płynęła mi po działce i wymywała wszystkie nasiona to stałam w oknie i płakałam. Ryzykowalam i następnego dnia grabiami rozsuwałam kiełki i wyrównywałam nawierzchnie jak moglam. Cieszę się, że chociaz trochę sie moja praca oplaciła.
Cieszę się, że podobają Ci się różyczki, musisz sadzić i już
Madzenko, nie o to chodzilo tylko o sprawdzenie czy to ta sama róża. Kwitnie co prawda ładnie ale nie w tym miejscu i, jeśli to ona, nie ten rodzaj. Kupowałam jako pnącą Lavender przecież
Cieszę się, że przydaly sie moje informacje Słyszałam, że Ci, którzy podlewaja ogród potrafią placić i 2000 miesięcznie, jesli ogrod jest duzy więc na pewno oplaci sie to w dłuższej perspektywie
Podlewanie większych roslin, szczególnie drzew jest bez sensu, zobacz, w lesie nikt nie podlewa a rosną bo mają głęboko korzenie. Radzą sobie
Masz rację, jeśli trzeba to lejemy wodę nie mysląc o kosztach. Jeśli kupuje rośliny to nie po to aby mi uschły
Takich sąsiadów to bym mieć nie chciała na szczęście mam szczęście i sąsiadów mam super. Szkoda, że z jednej strony jest niezagospodarowana działka i jej właścicielka nic nie robi - samosiejki, chwasty, normalnie masakra. sami czasami po kryjomu "coś" ucinamy