Alfabet różany już mam zaznaczony w kajeciku, że jak będę chciała jakieś róże to od tej i tej strony do Jolanki marsz Przy okazji policzyłam swoje takie niedobitki z przypadku i mam cale 6 sztuk! Dwie z Biedronki mnie zachwycają nieprzerwanym kwitnieniem. Teraz rozhulały się bardziej niż w miesiącu róż - czerwcu. Czeka mnie wykarczowanie róż u mamy na działce. Chcę je przenieść do siebie, ale to takie okazy, co mają ponad dwa metry. Chyba króciutko przytnę i niech na nowo u mnie sobie radzą. Co Ty na to mój ekspercie od róż? Pomożesz mi Kochana przy nich jak w tygodniu pojadę je kopać?
Pozdrawiam serdecznie w pochmurnego wybrzeża

Gospel u mnie z tych opornych na kwitnienie, co testują moja ciepliwość

Jolu dziękuję za przemiłe spotkanie i dawkę pozytywnej energii.
Muszę przyjechać do Ciebie do różanej szkoły w celach edukacyjnych
Pozdrawiam Cię serdecznie

Jolu cieszę się, że Cię poznałam Do miłego

ja też się bardzo cieszę

Jolu mam nadzieję, że dotarłaś na czas do swoich gości, dziękuję za mile spędzony czas

Jola, milo bylo, pozdrawiam

chojna napisał(a)

Jolu dziękuję za przemiłe spotkanie i dawkę pozytywnej energii.
Muszę przyjechać do Ciebie do różanej szkoły w celach edukacyjnych
Pozdrawiam Cię serdecznie

Olu, ja też się ciesze i to bardzo Zapraszam serdecznie w kazdej chwili nie tylko w celach edukacyjnych

AsiaK_Z napisał(a)

Jolu cieszę się, że Cię poznałam Do miłego

Asiu, kipisz energią i radoscią Zarażasz Nie znałam Ciebie i twojego wątku - nadrobię

iwka napisał(a)

ja też się bardzo cieszę

Iwonko, jesteś jak iskierka dzięki za spotkanie