Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Ogród z uśmiechem

JoannA 11:13, 19 lut 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Dzięki
Na Acropolis już czekam przebierając nicierpliwie nóżkami. Ale też się martwię czy jako golasek wiosenny dała radę. Narazie wszystkie różyczki pod śniegiem, a nie chcę chodzić po działce bo buty zgubię
Szczepioną różę nn przechowywałam w garażu przez dwie zimy i zawsze wypuszczała mi zbyt wcześnie pędy. Przycinałam ją krótko i odbijała, ale trzeciej zimy już jej nie schowałam i zeszła sobie. Andrzej troszkę ubolewał nad nią, ale ja jakoś niespecjalnie, bo nie była zbyt urodziwa
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
alis 11:33, 19 lut 2017


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
Czytam, że u dziewczyn już krokusy, przebiśniegi wyglądają, a u mnie śnieg na rabatach leży
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
Kasya 11:36, 19 lut 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43940
no wlasnie...musze zakladac dlugie kalosze ze by do karmnika dosypywac...okropnosc tyle wody, czy trawy nie zgnija pzry takiej zimnicy ?

prognozy juz nienajgorsze jesli chodzi o temp, ale na wiosne w ogrodzie chyba dlugo bedziemy jeszcze czekac
no i niestety bedzie jeszcze lało
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
jolanka 11:59, 19 lut 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
JoannA napisał(a)
Dzięki
Na Acropolis już czekam przebierając nicierpliwie nóżkami. Ale też się martwię czy jako golasek wiosenny dała radę. Narazie wszystkie różyczki pod śniegiem, a nie chcę chodzić po działce bo buty zgubię
Szczepioną różę nn przechowywałam w garażu przez dwie zimy i zawsze wypuszczała mi zbyt wcześnie pędy. Przycinałam ją krótko i odbijała, ale trzeciej zimy już jej nie schowałam i zeszła sobie. Andrzej troszkę ubolewał nad nią, ale ja jakoś niespecjalnie, bo nie była zbyt urodziwa


Acropolis mam posadzoną przy południowej ścianie więc mam nadzieję, że nic jej nie będzie. Widzę ją przez okno, chyba jest ok

Joasiu, a kiedy ścinałaś te pędy garażowe? teraz czy poczekać?
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 12:01, 19 lut 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
alis napisał(a)
Czytam, że u dziewczyn już krokusy, przebiśniegi wyglądają, a u mnie śnieg na rabatach leży


Widziałam, widziałam te kfiotki u innych Ja musiałabym chyba wynająć pług aby odgarnąć śnieg
No nie, pójdę i odgarnę tam, gdzie sadziłam krokusy
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Rench 12:02, 19 lut 2017


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
jolanka napisał(a)


Ja też

Cały czas zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam kupując późną jesienią Na razie całe przysypane śniegiem więc może przezimowały

Sadzone jesienią,szybciej ruszą
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
jolanka 12:04, 19 lut 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Kasya napisał(a)
no wlasnie...musze zakladac dlugie kalosze ze by do karmnika dosypywac...okropnosc tyle wody, czy trawy nie zgnija pzry takiej zimnicy ?

prognozy juz nienajgorsze jesli chodzi o temp, ale na wiosne w ogrodzie chyba dlugo bedziemy jeszcze czekac
no i niestety bedzie jeszcze lało


Kasia, o tym samym pomyslałam, o trawach W ubiegłym roku marzły w tym gniją, masakra jakaś. U mnie piach to może szybciej ziemia będzie przesychać.
A jak będzie lało to na bank część padnie, szczególnie te sadzone jesienią.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 12:04, 19 lut 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Rench napisał(a)

Sadzone jesienią,szybciej ruszą


Reniu, tego mi bylo potrzeba, optymizmu
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
JoannA 12:54, 19 lut 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Jolu,
jak zauważyłam że róża wypuszcza liście zaczęłam ją stopniowo wietrzyć. Zaczęłam od przestawienia bliżej bramy garażowej bo tam najchłodniej, uchylałam na jakiś czas bramę garażową. W cieplejsze dni wystawiałam w zaciszne i nienasłonecznione miejsce, a na noc chowałam do garażu. A jak minęło niebezpieczeństwo nocnych przymrozków zostawiałam na tarasie. Zachodu było sporo ale w ten sposób wyraźnie zahamowałam jej wzrost.
Cięłam w tym samym terminie co wszystkie róże, na 2-3 oczka.

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
yolka 16:04, 19 lut 2017


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
W zeszłyum roku straciłam carexy i miskanty ML, z niecierpliwością czekam wiosny żeby zobaczyć jak nowo nabyte tegoroczną zimę przetrwały
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies