chwasty rosną i na macie. Nawet bardzo dobrze się mają.

Ależ kolorów u Ciebie w końcu po to ogrody pielęgnujemy

Piękna wiosna u Ciebie tego żółtego klona też mam, bardzo mi się podoba świeci z daleka judaszowiec piękne ma kwiaty ściągania darni współczuję.

Czytam, że ui ciebie też sucho, ale kolorki śliczne, judaszowiec u mnie dopiero pierwszy raz zakwitł po 5 latach od posadzenia, więc Twój się postarał
Amanogawy w niedzielę dwie nabyłam, bo mi się Wasze bardzo spodobały Piegżę mam w rowie, one cudnie śpiewają, ale blisko nie udało mi się podejść bo odlatują o kilka metrów. Niepozorne, a z takim głosem Ciesz się, że ją masz i słuchaj

Amanogawy jeszcze i ja będę dosadzać, mam dwie, będą pewnie w sumie 4, szpalerek wzdłuż balkonu

Super robota zrobiona przez Ciebie. Twoje Amanogawy cudowne. Klony piękne. Judaszowiec - może kiedyś też będę miała- ale to na razie tylko chciejstwo

Jolu co ile masz je posadzone ? zastanawiam sie czy nie dac ich na tyly za hortensje i miskanty zeby wiosną było tam cos

Amonogawę mam w planie, jak świerk na cycku w choinkę bożonarodzeniową się zmieni.

3 róże kupiłam dzisiaj, drogie toto, mam nadzieję, że będą warte...

Czy Twój judaszowiec to odmiana ciemnolistna? Ślicznie wygląda i już kwitnie - ja się na mojego naczekałam - pierwsze kwitnienie to miał gdzieś po 7 latach i już miał ze 2 metry. Amanogawy przepiękne mam i ja w planie sprawić sobie jedną

Jolu jak Twoja Kilimandżaro? Kwitnie?