Ojej, a ja się cieszę, że zima odpuszcza... Ale czy na pewno?
Znowu mrozi, chociaż u nas od jakiegoś czasu -2 stopnie do -5...
Śnieg ustępuje, a to, co zostaje - brudne i zmrożone ...
Nawet patrzeć na to coś nie mogę...
Ania, Domi - te bloki startowe oby nam się nie zużyły od dociskania ich, hi, hi
Jeszcze nie kupowałam żadnych kwiatków doniczkowych. Poczekam, aż ten brzydki śnieg zginie ... Nie chcę robić sobie nadziei, jak rok temu
Dziś się zabrałam za posegregowanie nasionek.
Spakowałam nasionka maków pełnych dla:
Przemka
Edytki
Sylwii
Mirki
Jutro rano wysyłka.
Mirelka już dostała, a jeśli o kimś zapomniałam, proszę o adres na pv. Wysiew w kwietniu lub maju na rabatę. Zostało mi jeszcze trochę nasionek
Edytko, sama będę się zastanawiać, gdzie je teraz posiać, bo tam, gdzie były, jesienią posadziłam lawendę Maki pójdą do zakątka bylinowego chyba, z firletką i liliowcami